MIASTO
Ścieżka pod oknami? Mieszkańcy: Absolutnie!
Kielczanie mieszkający przy ul. Sukowskiej nie chcą aby pod ich oknami przebiegała ścieżka rowerowa. Chodzi o ogólnopolską inwestycję w ramach której drogi dla cyklistów mają połączyć kilka województw w Polsce wschodniej. Ścieżka musiałaby wkroczyć na prywatne posesje na co nie zgadzają się mieszkańcy. Podważają też zasadność wytyczenia ścieżki w tym rejonie powołując się na wątpliwe walory turystyczne okolicy, wysoki koszt inwestycji i konieczność rozkopywania nawierzchni w przypadku usterek instalacji podziemnych.
- Dokumentacja projektowa inwestycji mówi, że planowana trasa rowerowa w istotnym zakresie wkracza w prywatne nieruchomości, na których znajdują się nasze domostwa - mówił Paweł Stokowiec, przedstawiciel mieszkańców z ul. Sukowskiej.
Na ostatniej sesji rady miasta głos w tej sprawie zabrał Piotr Wójcik dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. – Świętokrzyski Zarząd Dróg dostał pieniądze na ten cel i zaproponował pewne przebiegi tej ścieżki. Realizacja inwestycji pozwoli na odwodnienie ulicy Sukowskiej z czym jest tam problem – mówił dyrektor.
Wypowiedź skomentował radny Dawid Kędziora: - To nie jest tak, że MZD nie miał w tym żadnego udziału. Przeciwnie. To państwo ponosicie odpowiedzialność za taką lokalizację ścieżki ponieważ konsultacje z mieszkańcami nie zostały przeprowadzone – mówił radny Kędziora.