MIASTO
Rowery miejskie. Kiedy wrócą na kieleckie ulice?
1 kwietnia, po zimowej przerwie, na ulice Kielc wrócą rowery miejskie. Cena ich wypożyczenia pozostanie bez zmian, tej ulegną jednak lokalizacje stacji.
Już za niespełna pięć tygodni na kieleckie ulice wyjadą miejskie rowery. To w sumie 250 dwukołowców. Wśród nich te tradycyjne, ze wspomaganiem elektrycznym, typu tandem i typu cargo.
– Rower będzie funkcjonował na pewno do końca października lub, jeśli pogoda pozwoli, to do końca listopada. W samej usłudze nie ma żadnych zmian – aplikacja jest ta sama, ceny również. Po analizie zapytań w aplikacji zdecydowaliśmy się jednak na relokacje części stacji – mówi Przemysław Chmiel, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach.
Chodzi przede wszystkim o bezpieczniejszy i łatwiejszy dostęp do miejsc postojowych.
– Na przykład stacja przy ulicy Urzędniczej obecnie jest na chodniku, a będzie na pobliskim zieleńcu, który zostanie wybrukowany. Na ulicy Karczówkowskiej stacja jest przy "Iskrze", przesuwamy ją na teren miejsca odpoczynku rowerzystów, zlokalizowanego za ogrodzeniem Ogrodu Botanicznego. Jeśli mówimy o ulicy Kołłątaja – obecnie stacja jest na terenie szkoły, przesuniemy ją na pobliski zieleniec przy ulicy i ścieżce rowerowej, który również ma zostać wybrukowany – wylicza Chmiel.
Przypomnijmy, że koszt wypożyczenia roweru jest uzależniony od jego rodzaju. Najmniej zapłacimy za zwykły rower, gdzie pierwsze i drugie 30 minut jazdy kosztuje złotówkę. Druga godzina dwa złote, trzecia – trzy, a czwarta i każda następna – cztery.