MIASTO
Rosyjskie media pytają o zdewastowany cmentarz
W ostatnich dniach wandale po raz kolejny zniszczyli tablice nagrobkowe na cmentarzu żołnierzy radzieckich w Kielcach. Sprawą zainteresowały się zagraniczne agencje informacyjne.
Na cmentarzu przy ul. Kwasa od 5 do 8 sierpnia zniszczono cztery tablice, a siedem kolejnym zostało przewróconych. To nie pierwszy przypadek dewastacji, bo pod koniec lipca tego roku wandale także uszkodzili kilka nagrobków. - Cmentarz jest juz uporządkowany. Zniszczenia natomiast w najbliższym czasie będą naprawione, bo wszystkie tablice da się naprawić. Planujemy teren objąć monitoringiem – mówi rzecznik prasowy prezydenta Kielc, Anna Ciulęba.
Sprawców zdarzenia do tej pory nie złapano. – O ostatnim akcie wandalizmu poinformowali nas pracownicy Urzędu Miasta. Na miejscu byli policjanci oraz technik kryminalistyki. Nadal szukamy sprawców, którym grozi nawet do dwóch lat więzienia – informuje Kamil Tokarski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji.
O profanacji kieleckiego cmentarza zrobiło się głośno w Rosji oraz w Niemczech. O informacje w tej sprawie prosił moskiewski oddział radia Sputnik, rosyjska agencja informacyjna TASS oraz jedna z niemieckich agencji informacyjnych. Na cmentarzu wojennym żołnierzy radzieckich w Kielcach spoczywają ofiary walk z Niemcami z 1945 roku.