MIASTO
Referendum, podatek od nieruchomości, opłaty za śmieci – zbliża się sesja rady miasta
W oficjalnym programie październikowej sesji rady miasta znalazło się dziewiętnaście projektów uchwał. Wśród nich m.in. propozycja prezydenta dotycząca podniesienia podatku od nieruchomości. Gremium po raz kolejny pochyli się też nad wnioskiem o referendum w sprawie odwołania Bogdana Wenty.
To czy wniosek będzie rozpatrywany na czwartkowej (14 października) sesji zależy wyłącznie od radnych.
– To jest ciekawy wniosek. Chyba w Polsce nigdy nie było takiej sytuacji, w której po udzieleniu wotum zaufania dla prezydenta kilka miesięcy później jest rozpatrywany wniosek o referendum w sprawie jego odwołania. Jako klub Prawa i Sprawiedliwości głosowaliśmy za wotum zaufania i wydaje się schizofrenią, żebyśmy zmieniali teraz zdanie – informuje Jarosław Karyś, przewodniczący kieleckiej rady miasta.
Wiceprzewodnicząca Joanna Winiarska zaznacza jednak, że wniosek jest efektem poprzednich lat, kiedy prezydent Bogdan Wenta dwa razy z rzędu nie otrzymał wotum zaufania.
– Mam nadzieję, że radni będą mieć odwagę, żeby w końcu wprowadzić dokument do porządku obrad i określić się, czy będzie referendum czy nie. W mojej ocenie, współpraca prezydenta z radnymi nie przebiega tak jak powinna. Jeżeli jednak mieszkańcy podejmą decyzję, że zamiast prezydenta trzeba odwołać radę – przyjmę to z pokorą – mówi wiceprzewodnicząca.
14 października gremium pochyli się również nad projektem uchwały w sprawie emisji obligacji komunalnych oraz określenia zasad ich zbywania, nabywania i wykupu.
– To jest propozycja, która nie budzi większych wątpliwości. Chodzi o zamianę kredytów długoterminowych i wysokooprocentowanych na obligacje komunalne. To rozwiązanie pozwala łatwiej manipulować długiem i jednocześnie przynosi duże oszczędności, w naszym przypadku, rzędu około pięciu, sześciu milionów złotych – tłumaczy Karyś.
Prawdopodobnie największe emocje wzbudzi jednak projekt dotyczący podniesienia podatku od nieruchomości.
– Sprawy podatkowe są zawsze bardzo trudne. Jest wiele ważnych pytań, które trzeba zadać prezydentowi. Ta zmiana wydaje się niewielka natomiast wciąż dotyczy podatków. Nie mamy jeszcze wyrobionego stanowiska jako klub Prawa i Sprawiedliwości. Będziemy na ten temat dyskutować – zaznacza Karyś.
– Ubolewam, że po raz kolejny prezydent nie spotkał się z członkami mojego klubu zanim projekt trafił do porządku obrad. Osobiście sprzeciwiam się temu, żeby wszyscy mieszkańcy mieli taki sam podatek – dodaje Winiarska.
Na najbliższej sesji radni przegłosują także m.in. projekt uchwały w sprawie terminu, częstotliwości i trybu uiszczania opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Początek o godzinie 9.