MIASTO
Radni jednogłośnie przyjęli budżet Kielc
Kieleccy radni jednogłośnie przyjęli projekt budżet miasta na 2019 rok. Tegoroczny budżet zakłada dochody na poziomie 1 mld 348 mln zł, z kolei wydatki to kwota 1 mld 497 mln zł. Planowany deficyt ma wynieść ponad 149 mln zł.
Jedną z największych zmian w projekcie budżetu, której dokonały nowe władze Kielc, to brak wprowadzenia podwyżki podatku od nieruchomości. Udało się także znaleźć dodatkowe 2,5 mln zł dla klubu PGE VIVE Kielce. Jednak znaczna część zapisów w projekcie budżetu była jeszcze opracowywana pod okiem byłego prezydenta Wojciecha Lubawskiego. Na ten fakt mocno zwracali uwagę radni wszystkich klubów. - Projekt który dziś oceniamy nie jest pana autorskim dokumentem. Jego kształt jest efektem priorytetów poprzedniego prezydenta, ale to sposób jego realizacji przez pana będzie świadczył o jakości i efektywności w zarządzaniu miastem - zwracała się do prezydenta Wenty, Agata Wojda.
Przewodniczący Rady Miasta oraz radny Projektu Świętokrzyskie Kamil Suchański mówił, że największym wyzwaniem dla władz miasta będzie zmniejszenie deficytu. Zwracał także uwagę na pełną jawność finansów publicznych. - Jedną z kluczowych obietnic było uruchomienie publicznego rejestru faktur opłacanych przez urząd miasta. Miało to być narzędzie autokontroli by każdy go podpisuje jakąkolwiek fakture miał świadomość, że nie spojrzy na nią nie tylko dwoje oczu audytora, ale tysiące oczu kielczan. Niedługo minie 100 dni urzędowania prezydenta i liczymy na szybkie publicznego rejestru faktur. Jestem przekonany, że spowoduje to redukcję kosztów i tym samym zmniejszenie deficytu - mówił Kamil Suchański.
Z kolei Bogdan Wenta skupił się na poprawie komunikacji między radnymi, mieszkańcami a władzami miasta.