MIASTO
Przystanki do poprawy
Zalewanie siedzeń przystanków w czasie opadów deszczu, wadliwe mocowanie szyb w małych wiatach, problemy z mocowaniem koszy na śmieci oraz tablic z nazwą ulicy czy pęknięcia w betonowej nawierzchni zatoki autobusowej. Te usterki zapisano w ekspertyzie, którą na zlecenie Miejskiego Zarządu Dróg wykonała Naczelna Organizacja Techniczna.
Eksperci w sporządzonym raporcie wymienili 5 usterek, które ich zdaniem wynikają z niepoprawnego wykonania, podlegają gwarancji wykonawcy i nie są wadą projektową. Pierwszą z nich i zarazem najważniejszą jest zalewanie siedzeń. Według ekspertyzy dotyczy ona 6 wiat. - Nie zastosowano pewnego detalu, mianowicie okapnika, który kierunkowałby spływ wody opadowej z poszycia dachowego do rynny. Te elementy mają być przez wykonawcę uzupełnione. Po wykonaniu tych prac nie powinna do takich zjawisk dochodzić – tłumaczy Jarosław Skrzydło, rzecznik MZD. Drugą wadą jest sposób mocowania koszy na śmieci w wiatach dużych i średnich. W trakcie eksploatacji okazało się, że ich zamknięcia są podatne na uszkodzenia – Jest sugestia, żeby zrezygnować z takiego rozwiązania i zastosować kosze wolnostojące. Taką decyzje będzie już podejmował nowy dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - dodaje Skrzydło.
Kolejnym problemem są pęknięcia w zatokach autobusowych, które wykazano w prawie 30 przystankach. - Można je w łatwy i szybki sposób naprawić. Ich naprawa nie będzie powodowała utrudnień – twierdzi rzecznik MZD.
Większy kłopot jest z mniejszymi wiatami, których boczne szyby są podatne na uszkodzenia. - Wynika to ze złego mocowania, które należy wymienić na bardziej sztywne i odporne – mówi Skrzydło. Usterki dotyczą także tablic z nazwą ulic i oznaczeniem linii. Te elementy muszą być często otwierane przy czyszczeniu rynien. - Tam również zastosowano rozwiązanie polegające na wkręcaniu śrub, a one ulegają wypaczeniu – informuje rzecznik MZD.
Jerzy Sendkowski, który opracował ekspertyzę stwierdził, że przystanki zostały wykonane zgodnie z przepisami prawa i wszystkie wady zostały określone jako niedociągnięcia. Wykonawca, czyli firma Betonox obecnie usuwa usterki. Przystanki objęte są pięcioletnią gwarancją.