MIASTO
Przyjechał na mecz. Odpowie za ucieczkę przed policją i niszczenie mienia
Nawet pięć lat więzienia grozi 25-latkowi z Warszawy. Mężczyzna w niedzielną (25 lutego) noc próbował uciec przed kieleckimi policjantami, na sumieniu ma też niszczenie mienia.
25-latek wpadł po meczu pomiędzy Koroną Kielce, a Legią Warszawa. Mundurowi po sportowym spotkaniu, patrolowali wylotowe ulice z naszego miasta.
- Na kieleckim Białogonie zwrócili uwagę na świeżo naniesiony napis na murze. Nieopodal znajdowała się grupa młodych mężczyzn, którzy na widok radiowozu pospiesznie wsiedli do osobowego mercedesa i szybko odjechali z miejsca. Funkcjonariusze postanowili porozmawiać z mężczyznami – mówi mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z KMP w Kielcach.
Kierowca za nic miał policyjne sygnały do zatrzymania się i próbował uciec. Jednak nie uniknął spotkania z mundurowym i po kilkusetmetrowym pościgu wpadł w ich ręce.
- 25-letni mieszkaniec Warszawy był trzeźwy, a w pojeździe podróżował z trzema innymi osobami - 29-latkiem i dwoma 18-latkami. W trakcie kontroli, w bagażniku mercedesa funkcjonariusze znaleźli 109 puszek farby w sprayu – uzupełnia policjantka.
Wszyscy mężczyźni odpowiedzą za niszczenie mienia. Z kolei 25-latek dodatkowo stracił „prawko”, odpokutuje też za niezatrzymanie się do kontroli.