MIASTO
Przed budynkiem rektoratu stanął pomnik Jana Kochanowskiego
Przed budynkiem rektoratu UJK stanął wyjątkowy pomnik Jana z Czarnolasu. Jego uroczyste odsłonięcie stanowi zwieńczenie obchodów 50-lecia uniwersytetu.
- Tradycyjnie, w czerwcowy dzień bliski imieninom naszego patrona, spotykamy się, by celebrować święto uniwersytetu. W tym roku posiedzenie miało charakter szczególny, ze względu na obecną sytuację epidemiczną - mówi Jacek Semaniak, rektor UJK.
Autorem rzeźby jest kielecki artysta, Arkadiusz Latos. - Jest mi niezmiernie miło, że mogłem dołożyć swoją cegiełkę do obchodów 50-lecia uniwersytetu. Zwłaszcza, że wyrzeźbiona przeze mnie postać to Jan Kochanowski, wielki artysta, poeta i człowiek. To już druga moja rzeźba stojąca przy ulicy Żeromskiego. Obie wspaniale ze sobą korespondują - Jan Kochanowski patrzy w stronę Filharmonii Świętokrzyskiej na stojącego przed nią dyrygenta - mówi.
Rzeźba nie ma cokołu. Jak podkreśla artysta, to zabieg celowy. - Chcieliśmy, żeby patron był blisko społeczności akademickiej i odwiedzających go kielczan - komentuje Latos. - To nie cokoły decydują o wielkości. Miała to być rzeźba na wyciągnięcie ręki studentów i taką właśnie jest - dodaje profesor Semaniak.
Jan Kochanowski odgrywa znaczącą rolę w życiu humanistów, ale również chrześcijan. - Jest nie tylko ważny dla Kościoła, ale przede wszystkim dla Polski - mówi biskup Jan Piotrowski. - Kochanowski był poetą, który dał nam bardzo wiele. Myślę, że wszystko, co zbudowane na wartościach moralnych, ale również chrześcijańskich ma ponadczasowy wymiar i trwałość i tak jest w przypadku twórczości Jana Kochanowskiego - dodaje.