MIASTO
Przebudowa schroniska pod znakiem zapytania
Zaledwie jedna oferta wpłynęła do kieleckiego ratusza w przetargu na rozbudowę schroniska dla bezdomnych zwierząt w Dyminach. Jest ona o milion złotych większa niż zakładali urzędnicy, dlatego modernizacja schroniska stoi pod znakiem zapytania.
Teraz na przeznaczenie dodatkowych pieniędzy muszą zgodzić się kieleccy radni. - Oferta opiewa na 3,7 mln zł, natomiast na ten cel mamy przeznaczone 2,6 mln - mówi Grażyna Ziętal z wydziału usług komunalnych i zarządzania środowiskiem w urzędzie miasta - Przebudowa zakłada powstanie kociarni, polany edukacyjnej, nowych boksów, myjni oraz miejsca na kwarantannę. Przede wszystkim zmienią się warunki bytowania zwierząt, ale także radykalnie poprawią się warunki pracy. Zostanie też wydzielone nowe miejsce kwarantanny, a oprócz tego powstanie pełnowymiarowy szpitalik – dodaje Grażyna ZIętal.
Rozbudowa schroniska dla bezdomnych zwierząt w Dyminach przewidziana jest na trzy lata, do końca 2019 roku, tak aby nie zamykać obiektu. Będzie w nim mogło przebywać do 250 zwierząt.