MIASTO
Projekt uchwały ws. MOW-u. Radni nie byli jednogłośni
Kieleccy radni po raz kolejny przystąpili do głosowania projektu uchwały w sprawie Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego zlokalizowanego na Dobromyślu. Dokument zawierał kosmetyczne poprawki względem tego opiniowanego pod koniec kwietnia. Za jego przyjęciem opowiedziało się 14 osób.
- Tę uchwałę musimy procedować ze względu na błędy prawników miejskich, nie nasze. Przypominam, że kuratorium oświaty nie wskazało żadnych naruszeń w zakresie tych uchwał, a wojewoda uznał nieważność tylko trzech paragrafów – mówił radny Marcin Stępniewski, który jednocześnie zaznaczył, że prezydent robi wszystko, żeby zlikwidować tę placówkę.
- Nie było mowy o likwidacji faktycznej, a o przekształceniu i próbie przekazania ośrodka organizacjom pozarządowym. To nie jest prawdziwa narracja – stwierdziła Anna Kibortt, będąca jedną z dziewięciu radnych, którzy wstrzymali się od głosu.
Do tego grona zalicza się również Jarosława Bukowskiego. - Uwag jest dużo więcej niż tylko trzy wymienione przez pana wojewodę. Choćby kwestia samej nazwy – szkoła numer 10 już w Kielcach istnieje. Szkoda, że nie rozmawialiśmy o tym merytorycznie dużo wcześniej. Tracimy czas. Ciągle rodzą się jakieś problemy – zauważył.
Finalnie projekt uchwały zmieniającej uchwałę procedowaną pod koniec kwietnia został przyjęty głosami 14 radnych.