MIASTO
Sprawca tragedii stanie przed sądem
Kierowca BMW, który w listopadzie pod wpływem alkoholu wjechał w przystanek 14 sierpnia stanie przed sądem.
Robert C. został oskarżony o umyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, sprawca w chwili zdarzenia był nietrzeźwy. - W skutek uderzenia w przystanek jedna osoba zmarła, dwie kolejne doznały obrażeń na czas dłuższy niż 7 dni, natomiast trzy pozostałe doznały innych obrażeń. Reszta osób uniknęła urazów, dzięki ucieczce przed zbliżającym się pojazdem - mówił sędzia Jan Klocek, rzecznik Okręgowego Sądu w Kielcach.
Przypomnijmy, że do wypadku doszło 15 listopada 2017, kiedy rozpędzone BMW wjechało w wiatę przystankową, potrącając znajdujących się tam pieszych.
Oskarżony jest zatrzymany, a okres tymczasowego aresztu 52 - latka został wydłużony do 6 listopada 2018r. Robertowi C. grozi do 18 lat pozbawienia wolności.