MIASTO
Po 2 miesiącach szukają świadków wypadku. Dlaczego?
Po ponad 2 miesiącach od zdarzenia kielecka policja poszukuje świadków wypadku przy ulicy Grunwaldzkiej, w wyniku którego życie straciła 1 osoba. W mediach społecznościowych pojawiają się spekulacje co do powodów takiego stanu rzeczy. Policja rozwiewa wątpliwości.
Jak informuje st. sierż. Karol Macek z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, chodzi o to, by jak najwięcej osób przebywających na miejscu wypadku zgłosiło się na policję i złożyło zeznania. – Po przeanalizowaniu nagrań z monitoringu policjanci prowadzący śledztwo uznali, że jeszcze nie wszystkie osoby znajdujące się w zagrożeniu zgłosiły się na policję. Po złożeniu zeznań mogą one uzyskać status osoby pokrzywdzonej i w pełni korzystać ze swoich praw – wyjaśnia oficer prasowy. Jak dodaje, sprawcy został postawiony zarzut umyślnego spowodowania w stanie nietrzeźwości katastrofy w ruchu lądowym ze skutkiem śmiertelnym. Grozi mu za to 18 lat więzienia. – Zarzut jest poparty wystarczającym materiałem dowodowym i w naszej opinii powinien on zostać podtrzymany przez sąd. Zależy nam jednak na tym, by materiał ten był jak najbardziej wyczerpujący i solidny – dodaje policjant.
Przypomnijmy, że 15 listopada 2017 roku (środa) około godz. 13:58. kierujący pojazdem marki bmw 52-latek stracił panowanie nad pojazdem i z dużą siłą uderzył w przystanek autobusowy, na którym przebywali ludzie. Kierowca w wydychanym powietrzu miał 3 promile alkoholu.
Osoby, które były świadkami lub uczestnikami zdarzenia, doznały w wyniku wypadku obrażeń ciała lub były zmuszone do ucieczki w odruchu obronnym i nie odniosły obrażeń, proszone są o kontakt:
Wydział d/s Przestępstw i Wykroczeń w Ruchu Drogowym Komendy Miejskiej Policji w Kielcach
Kielce ul. Kołłątaja 4 ( Komisariat II Policji ) pokój 33 w godz. 8:00-15:00
tel. 41 349-37-39, 41-349-37-20 lub 997