Pilotażowy program tutoringu w kieleckiej szkole

– Przystąpiliśmy do tego programu z kilku powodów. Po pierwsze od lat włączamy do edukacji tutoring, czyli taką formę wsparcia, która powoduje, że jesteśmy bliżej uczniów i możemy w dużej mierze pracować na ich mocnych stronach. To dzieci określają w jakich dziedzinach czują się najlepiej, a naszym zadaniem jest pomóc w ich rozwoju – wyjaśnia dr Agnieszka Zaremba, dyrektor Zespołu Szkół im. Juliusza Verne’a.

Jak podkreśla, szkoły powinny przygotować się do czekających je niebawem zmian.

– Edukacja będzie w gwałtowny sposób się zmieniać, powodem będą zmiany technologiczne, psychiczne i demograficzne. Trzeba będzie skupić się na innej formie nauczania, przesunąć myślenie wychowawcze o dziecku na myślenie tutoringowe – dodaje dyrektor.

Zajęcia z nauczycielami Zespołu Szkół im. Juliusza Verne’a poprowadziła tutorka z wieloletnim doświadczeniem Katarzyna China z Instytutu Tutoringu Szkolnego.

– Tutor może mieć maksymalnie 10 podopiecznych. Ważne jest, żeby potrafił budować takie relacje z uczniami, które pozwolą na wspieranie ich, pomogą w odnalezieniu celu, który uczniowie sobie postawią. Tutor ma się skupić na tym co jest najpiękniejsze w człowieku, musi w pracy kierować się otwartym sercem – mówi Katarzyna China.

Nauczyciele, którzy ukończą trwający kilka miesięcy kurs otrzymają certyfikat, sami będą mogli też szkolić innych pedagogów. W zajęciach wezmą także udział rodzice dzieci uczęszczających do Zespołu Szkół im. Juliusza Verne’a.