MIASTO
Pijany rybak wpadł we własne sieci
Postanowił wybrać się na połów ryb nad kielecki zalew, okazało się jednak, że nie miał do tego uprawnień. Nietrzeźwy mężczyzna odpowie teraz za nielegalny połów.
Do zdarzenia doszło wczorajszego wieczoru (14 listopada). Miłośnik ryb wpadł na funkcjonariusza Społecznej Straży Rybackiej, który o sprawie powiadomił policjantów.
- Jak ustalili interweniujący funkcjonariusze, mężczyzna w miejscu, gdzie znajduje się tarlisko ryb zarzucił sieć. Fakt wyciągania jej z wody zauważył zgłaszający 40-latek, który nie pozostał obojętny na sytuację i o wszystkim powiadomił policjantów – mówi mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z KMP w Kielcach.
Okazało się, że 49-latek był nietrzeźwy – badanie wykazało półtora promila alkoholu. Za łowienie ryb bez zezwolenia grożą nawet dwa lata więzienia.