Parkowanie w centrum bez zmian. Radni nie chcieli podwyżek

Opłata za pierwszą godzinę, według projektu uchwały, miała wzrosnąć z dwóch do czterech złotych, za drugą – z 2,40 do 4,40, za trzecią – z 2,80 do 4,80, z kolei za czwartą i każdą kolejną – z dwóch do czterech. Zmianie miały również ulec opłaty za bilet dzienny (z 16 do 30 złotych) i miesięczny (ze 120 do 200 złotych).

– Czuję się ojcem tych 45 minut. To dobry czas, a rozwiązanie się sprawdziło. Rotacja jest większa, w mieszkańcy korzystają z tego. Warto zadać sobie pytanie, czy chodzi nam o lepsze poruszanie się po mieście, czy o wyciągnięcie pieniędzy z kieszeni kielczan. Wielokrotnie apelowałem o utworzenie większej liczby miejsc parkingowych. Pan prezydent miał się nad tym pochylić. Wyszło jak zwykle – mówił Kamil Suchański z Bezpartyjnych i Niezależnych.

– Władze Kielc zapewniają, że chodzi o rotacje w strefie. Jednocześnie chcą zlikwidować darmowe 45 minut. Dużą rolę odgrywa więc aspekt finansowy, ale przecież wpływy do budżetu jakie sobie założyliśmy zrealizujemy. Będę głosował przeciwko temu rozwiązaniu – zapewniał z kolei Piotr Kisiel, radny Prawa i Sprawiedliwości.

– Od wielu lat stawka obowiązująca w Kielcach jest taka sama. Dołożyliśmy darmowe minuty. Wymusza to rotację na tych, którzy nie chcą płacić, ale na pozostały nie. Za chwilę będziemy głosowali również ceny biletów autobusowych. Polityka miasta nie może polegać na tym, że promujemy jedynie kierowców. W komunikacji miejskiej nie ma przecież darmowych minut – tłumaczyła Anna Kibort z klubu Projekt Wspólne Kielce.

– Powinniśmy podchodzić do tego kompleksowo. Jeśli chcemy podnieść ceny opłat w Strefie Płatnego Parkowania to trzeba sobie zadać pytanie, czy zrobiliśmy wszystko co było możliwe, aby zwiększyć liczbę miejsc parkingowy. Taka uchwała powinna wejść w życie razem z uchwałą podnoszącą ceny w komunikacji miejskiej. Inaczej doprowadzilibyśmy do nierówności. Miasto powinno prowadzić spójną politykę w tym temacie – podkreślał Dariusz Kisiel z Ruchu Marka Materka.

Swój pomysł i poprawkę do rozwiązania miasta zaproponował radny Michał Braun z Koalicji Obywatelskiej. To m.in. zachowanie czasu darmowego parkowania i skrócenie go do 30 minut.

– Propozycja miasta jest skrajna i budzi skrajne emocje. Rozumiemy jednak potrzebę pewnych zmian. Stąd nasza propozycja trzech złotych za godzinę parkowania dla osób korzystających z aplikacji mobilnych – wyjaśniaj radny.

Poprawka nie zyskała jednak akceptacji radnych. „Za” głosowało 10 z nich, „przeciw” -  13, a wstrzymał się jeden radny.

Ostatecznie przepadł także sam projekt uchwały. Głos „za” oddało czterech radnych, przeciw było 19.