MIASTO
Odjazd przed czasem, niezatrzymanie, brak uniformu – będą wysokie kary
Miasto szuka przewoźnika, który zapewni obsługę 40 autobusów unijnych. Przetarg zakłada między innymi zwiększenie kar za przewinienia „wyjątkowo uciążliwe dla pasażerów”.
– Poszukujemy przewoźnika, który zapewni obsługę 40 miejskich autobusów na poziomie dwóch milionów wozokilometrów rocznie, na okres do 30 czerwca 2025 roku. Główne założenia przetargu to doświadczenie w prowadzeniu działalności transportowej i posiadanie odpowiedniej kadry. Nasze wymogi mają zapewnić wykonywanie usługi dla pasażerów na wysokim poziomie, ale jednocześnie zapewnić szeroki dostęp do wykonywania usługi – informuje wiceprezydent Agata Wojda.
Ważnym elementem tego postępowania jest katalog kar. Część z nich zwiększa swoją wartość.
– Dotyczy to przewinień wyjątkowo uciążliwych dla pasażerów. Zwiększamy kwotę kary jeśli autobus przyjedzie na przystanek za wcześnie, a także jeśli się opóźni z winy przewoźnika. Nie mówimy tutaj o sytuacjach, kiedy są korki czy remonty. Kilka elementów zostało też dołożonych do kar, między innymi zatrzymanie się na przystanku w taki sposób, który uniemożliwia pasażerowi płynne wejście lub wyjście z autobusu. Także jeśli chodzi o sprawność techniczną systemu głosowego i monitoringu. Doprecyzowaliśmy również kwestię włączania klimatyzacji – obniżyliśmy temperaturę z 23 do 21 stopni Celsjusza – tłumaczy wiceprezydent.
Odjazd z przystanku ponad dwie minuty przed czasem to kara 500 złotych (za każdy przystanek). Niezatrzymanie na przystanku, daleko od krawężnika lub w sposób uniemożliwiający bezpieczne wysiadanie pasażerów to również 500 złotych. Brak możliwości otwarcia okna to dwieście złotych. Brak pracowniczego uniformu to kara w wysokości stu złotych.
Miasto czeka na oferty do 6 lutego.