MIASTO
Nowe buty prosto z… kradzieży
Kieleccy kryminalni zatrzymali wczoraj małżeństwo, które trudniło się nietypowym zajęciem. 46-letni mężczyzna i jego 43-letnia żona są podejrzani o kradzieże butów i torebek ze sklepów. Ich łupem padły akcesoria warte prawie 2600 złotych.
Do policjantów zgłosili się pracownicy jednego ze sklepów obuwniczych. Powiadomili, że z lokalu zniknęło kilkanaście pudełek z butami.
- Śledczy z miejscowego komisariatu ustalili, że chodzi o 15 par butów, wartych blisko 2600 złotych. Kryminalni szybko wpadli na trop małżeństwa. Wizytę podejrzewanym mundurowi złożyli w ostatni wtorek – wyjaśnia Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Funkcjonariusze znaleźli 53 buty z metkami, a także kilka torebek, które też mogły pochodzić z kradzieży. Teraz policjanci sprawdzają ile przestępstw na swoim koncie ma małżeństwo. Za kradzież grozi pięć lat więzienia.