MIASTO
Nie wpuścili strażników, będą mieli sprawę karną. Dron patroluje miasto


Ponad 60 kontroli, dziewięć mandatów i… sprawa karna – to efekt działań drona antysmogowego, który od siódmego stycznia patroluje kielecką strefę powietrzną. Urządzenie kontroluje skład dymu wydobywający się z komina.
Działania maszyny jest proste. Jak mówi komendant Straży Miejskiej w Kielcach, Renata Gruszczyńska w znaczny sposób ułatwia pracę strażników.
– Jesteśmy w stanie zlokalizować osoby, które wypalają rzeczy niedozwolone takie jak plastiki, płyty wiórowe, czy olej samochodowy. Posługując się stacją badawczą pobieramy próbkę i wiemy co wydobywa się z komina – tłumaczy nasza rozmówczyni.
Wcześniej Straż Miejska nie miała takiego narzędzia weryfikacji i musiała przeprowadzać częstsze kontrole. Teraz, strażnicy mogą w dokładniejszy sposób sprawdzać, z którego domu bądź mieszkania wydobywają się niedozwolone substancje. Mundurowi nałożyli do tej pory dziewięć mandatów za zatruwanie powietrza.
Przeprowadzili również 60 kontroli, ponieważ niezbędna jest także wizyta w danym domu.
– Zdarzyła nam się sytuacja, że nie zostaliśmy wpuszczeni. W takich przypadkach zastosowanie ma prawo karne. Ponowiliśmy kontrolę na następny dzień, ale nie zmienia to faktu, że zostało złamane prawo i uniemożliwiono nam nasze działania. To pierwsza taka sprawa karna – informuje komendant Straży Miejskiej.





![[FOTO] Modlitwą i kwiatami uczcili pamięć bohaterów](/media/k2/items/cache/4db1f40fe33aa53b8539d0a1b61c54f9_L.jpg)

![[FOTO] Rekonstruktorzy pamiętali o powstańcach](/media/k2/items/cache/21e8d9fc09bca05258670ea70a7b3287_L.jpg)
![[FOTO+WIDEO] Kielce upamiętniły rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego](/media/k2/items/cache/02f0072e44b993934e0f21a341c41297_L.jpg)