MIASTO
Nadal duże problemy z rejestracją samochodów
Mieszkańcy, którzy chcą zarejestrować samochód muszą uzbroić się w cierpliwość. Nadal są duże problemy z ogólnopolskim systemem CEPIK 2.0. Urzędnicy rejestrują o połowę mniej aut niż przed wprowadzeniem programu.
W kieleckim ratuszu codziennie tworzą się kolejki zarówno po numerki potrzebne do rejestracji samochodów jak i do stanowisk odbioru dowodów rejestracyjnych. - Swoje trzeba odstać. Jestem tutaj czwarty raz. Trzy razy zrezygnowałem, ale teraz postanowiłem, że w końcu odbiorę dowód - mówi Pan Andrzej. Z kolei pan Józef chciał zarejestrować auto. Numerku nie udało mu się zdobyć, więc umówił się na wizytę z wyprzedzeniem. Termin to... 13 lutego. - Trochę za długo, ale jeśli tak to wygląda to trzeba czekać. Myślałem, że załatwię to szybciej - mówi.
Urzędnicy twierdzą, że winowajcą ogromnych kolejek jest Ministerstwo Cyfryzacji, które wprowadziło program CEPIK 2.0 na terenie całej Polski. Program od listopada działa niestabilnie, występują liczne błędy w zapisywaniu i przekazywaniu danych. - CEPIK 1 może nie był idealny, ale działał poprawnie i umożliwiał bezproblemową obsługę mieszkańców. Program utrudnił prace wydziału, spowolnił szybkość usługi. Wcześniej było to około 10 minut, teraz jest to nawet do godziny czasu. Pewnych spraw nie możemy czasem w ogóle wprowadzić do systemu CEPIK 2 - tłumaczy Tadeusz Kot, dyrektor wydziału komunikacji w kieleckim ratuszu, który dodaje, że od kilku dni jest nieco lepiej, ale nie jest w stanie powiedzieć kiedy skończą się problemy. - My nie mamy na to wpływu. To wszystko należy do Ministerstwa Cyfryzacji. Wiem, że przez cały czas ich informatycy próbują poprawiać i udrażniać program - wyjaśnia Tadeusz Kot.