MIASTO
Na razie nie odwołają Lubawskiego
Referendum w sprawie odwołania prezydenta Kielc, Wojciecha Lubawskiego przynajmniej na razie nie dojdzie do skutku. Inicjatorzy chcieli zorganizować je 25 października, czyli w dniu wyborów parlamentarnych. Na to nie zgodziła się Komisja Wyborcza.
Inicjatorem referendum jest Świętokrzyskie Centrum Analiz i Studiów Strategicznych. - W związku z tym, że do wyborów 25 października 2015 roku doszło jeszcze referendum 6 września, a także ze względu na możliwe, kolejne referendum 25 października 2015 roku, zaproponowane przez prezydenta Dudę, miejska Komisja Wyborcza nie będzie w stanie zdążyć z przygotowaniem i obsługą w tym terminie także naszego" - czytamy w ich oświadczeniu na Facebook'u.
– Od początku wiadomo było, że nie da się tego zrobić w tym terminie. Jeżeli ten pan, który jest organizatorem tego nie wiedział to jest niedouczony, a jeżeli wiedział to po prostu oszukiwał. Jeżeli jest nowy termin, to nie mogę życzyć powodzenia komuś kto mnie życzy źle. Żyjemy w państwie demokratycznym, więc ma takie prawo – mówi Lubawski.
Inicjatorem referendum jest Świętokrzyskie Centrum Analiz i Studiów Strategicznych. Kolejny możliwy termin jaki wyznaczył sobie ŚCAiSS to maj 2016 roku.