MIASTO
Mieszkańcy: w godzinach szczytu lepiej omijać to rondo
Obowiązujące od 23 sierpnia zmiany w organizacji ruchu na alei Solidarności sprawiły, że by dostać się na przykład do alei Tysiąclecia Państwa Polskiego, Galerii Korona czy Politechniki Świętokrzyskiej kierowcy wybierają podróż ulicą Warszawską i Radiową. Te, jak zgłaszają nam czytelnicy, w godzinach szczytu bardzo się korkują.
– Wczoraj przez trzy godziny stałem w korku przy Galerii Korona. Bardzo mocno padał deszcz więc domyślam się, że ludzie chcąc załatwić swoje sprawy zamiast spaceru, roweru czy autobusu wybrali własne auta. Stała cała ulica Warszawska, Kościuszki, Polna i Radiowa, a co za tym idzie też rondo przy Galerii. Jeszcze nigdy nie jechałem przez nasze miasto tyle czasu, a wszystko przez remont alei Solidarności, bo innej drogi, by dotrzeć do alei Tysiąclecia czy Galerii teraz nie ma – mówi pan Tadeusz.
Przypomnijmy, że obecnie na alei Solidarności funkcjonują dwa pasy ruchu w kierunku Warszawy i jeden w kierunku centrum.
– Nie ma możliwości skrętu z alei Tysiąclecia Państwa Polskiego w aleję Solidarności jadąc od strony ulicy Warszawskiej, natomiast jest możliwa relacja odwrotna, czyli z Solidarności można wjechać w Tysiąclecia Państwa Polskiego, żeby dojechać do Warszawskiej – tłumaczy Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
Zmiany w organizacji ruchu będą obowiązywać do odwołania.