MIASTO
Mieszkańcy oprotestowali zmiany w komunikacji miejskiej
Szereg skarg i petycji otrzymał Zarząd Transportu Miejskiego w związku z planowaną remarszrutyzacją. Protestują mieszkańcy ulicy Kleckiej, osiedla KSM i Herby, a nawet Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji.
Przypomnijmy, że od 13 kwietnia szykują się duże zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Dotyczy on linii numer 1, 2, 3, 34, 37, 40, 44, 54, 102 oraz 112. Natomiast linie numer 3, 37, 40 zostaną zlikwidowane.
Wydaje się, że najbardziej oprotestowany został pomysł likwidacji linii nr 37. Mieszkańcy Niewachlowa w ciągu kilku dni zebrali 340 podpisów pod listem skierowanym do ZTM prosząc o ponowne przemyślenie tej decyzji. Zwracają oni uwagę na fakt, że linia 37 to łącznik mieszkańców Batalionów Chłopskich z instytucjami miejskimi, zakładami pracy czy szkołami. Twierdzą, że linia 44, która ma poniekąd zastąpić 37 nie spełnia ich zapotrzebowań. Podobne zarzuty kieruje część mieszkańców osiedla KSM. Uważają, że linia 37 to niekiedy jedyne połączenie z odległymi osiedlami Niewachlów i Malików. - W zamian za zlikwidowaną linię numer 37 wzmocniona zostanie oferta przewozowa linii nr 44 oraz 112. Odcinek ul. Batalionów Chłopskich obsługiwany dotychczas autobusami linii nr 37, która kursowała co ok. 1 godz., będzie obsługiwany autobusami linii nr 44 z częstotliwością co ok. 40 min. Likwidacja liniii nr 37 nie powinna przynieść negatywnego skutku w obsłudze komunikacyjnej os. KSM, ponieważ do pętli manewrowej przy ul. Zagórskiej zostanie skierowana linia nr 112, z częstotliwością kursowania co 30 min. w dni robocze, a dodatkowo uruchomione zostanie kursowanie autobusów tej linii w soboty i niedziele - tłumaczy Grzegorz Witkowski, rzecznik ZTM.
Wątpliwości budzą także zmiany w trasie jazdy linii nr 1. Oprotestowali je mieszkańcy ulicy Kleckiej, którzy uważają, że zostali pominięci przy ustalaniu nowego przebiegu tras. ZTM broni się twierdząc, że dziennie z komunikacji miejskiej na tym odcinku miasta korzysta średnio 20-30 osób. - Dla mieszkańców, którzy chcą dojechać na ul. Wrzosową oraz Popiełuszki, została zorganizowana dogodna przesiadka na ul. Wojska Polskiego (Bukówka) tzn. że z każdego autobusu linii nr 1 zaplanowano przesiadkę do linii nr 34 z 3 minutowym czasem oczekiwania na w/w przystanku autobusowym - dodaje Witkowski.
Swoje uwagi zgłasza także Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji, czyli operator kieleckich połączeń. Okazuje się, że urzędnicy nie konsultowali z MPK żadnych zmian, a prezes firmy, Elżbieta Śreniawska złożyła pismo do prezydenta Wenty ws. przebiegu trasy linii nr 1 przez ul. Wojska Polskiego. - Sygnalizują nam to pasażerowie i kierowcy, że niestety autobusy tamtędy nie mogą jeździć. Ta ulica jest w fatalnym stanie technicznym od wielu lat. Mamy nowy tabor wpuścić na ten odcinek? - pyta Elżbieta Śreniawska.
I etap zmian w komunikacji zostanie wprowadzony 13 kwietnia. ZTM zapowiada, że remarszrutyzacja linii autobusowych zostanie przeprowadzona w trzech etapach.