MIASTO
Miasto przejmuje Koronę Kielce!
Kieleccy radni zdecydowali o przejęciu przez miasto większościowego pakietu akcji klubu za symboliczną „złotówkę”. W zamian miasto zobowiązało się do spłaty długu za poprzedni sezon.
Do tej pory miasto posiadało 28 procent udziałów, natomiast pozostałe 72 procent było w rękach rodziny Hundsdorferów. Dzisiaj radni zdecydowali także o dokapitalizowaniu spółki Korona Kielce kwotą 4 milionów 955 tysięcy zł. Jest to kluczowy krok w procesie naprawy sytuacji finansowej klubu.
Prezydent Bogdan Wenta w trakcie sesji Rady Miasta odniósł się do trudnej sytuacji finansowej klubu, wskazując, że był to główny powód spadku Korony z ekstraklasy, co jeszcze bardziej ją pogrążyło. Wspomniał, że do niedawna miasto było zapewniane przez niemieckiego współwłaściciela o zaangażowaniu w prowadzenie klubu. Zmieniło się to kilka dni temu, po otrzymaniu listu od rodziny Hundsdorferów z propozycją wykupienia Korony Kielce przez miasto. Prezydent liczy jednak na to, że przejęcie klubu poprawi jego sytuację.
- Wracamy do punktu wyjścia. To może być dla nas nowy start. Pytanie brzmi, czy pierwszym krokiem, jaki powinniśmy wykonać, to skontrolować i uporządkować odpowiedzialność finansową, a następnie podjąć kroki naprawcze - mówi prezydent Wenta.
Ze swojej strony prezydent proponuje naprawę sytuacji klubu przez lepsze wykorzystanie infrastruktury sportowej dla niego stworzonej oraz inwestowanie w trenowanych przez Koronę juniorów.
Z decyzji radnych zadowolony jest przewodniczący Rady Miasta, Kamil Suchański. Zwraca uwagę na tradycję i promocyjny potencjał klubu. Uważa, że dobrze skonstruowany plan naprawczy może pozwolić na poprawę sytuacji Korony. Przestrzega jednak przed pochopnymi zmianami personalnymi w zarządzie klubu. Proponuje natomiast, aby miasto jak najszybciej znalazło stabilnego inwestora, który pozwoliłby na odbudowanie statusu klubu i dalsze awanse.
Agata Wojda, szefowa klubu radnych Koalicji Obywatelskiej, nie ukrywa, że od początku była przeciwna ratowaniu Korony i wykupywaniu jej przez miasto. Zwraca uwagę, że dokapitalizowanie spółki o 5 milionów zł nie pokryje w całości potrzeb finansowych klubu, a w mieście większym priorytetem jest choćby naprawa dróg.
- Mam żal do prezydenta Wenty za ignorowanie przesłanek, które doprowadziły do obecnej sytuacji klubu - mówił podczas sesji radny Prawa i Sprawiedliwości, Marcin Stępniewski. Cieszy się jednak z decyzji o przejęciu pakietu większościowego przez miasto. Jak mówi, biorąc pod uwagę liczną, należącą do miasta infrastrukturę sportową, miasta nie będzie stać na rezygnowanie z Korony Kielce. - Sport jest częścią miasta tak samo, jak kultura, czy rozrywka. Likwidując tę gałąź przede wszystkim zniechęcimy do pozostania w Kielcach młodych ludzi - zauważył radny.
Za przejęciem Korony Kielce przez miasto było 14 radnych. Przeciwko opowiedziało się 7. Od głosu wstrzymało się 4 rajców.