MIASTO
Mesko z nowym kontraktem i szansą na laury MSPO
Skarżyska firma Mesko zajmująca się produkcją wysokiej jakości amunicji i broni podpisało porozumienie z francuską firmą Thales w sprawie produkcji rakiet dla francuskiej armii. Po raz kolejny firma ma także szansę otrzymać nagrodę Defender przyznawaną za najlepsze wyroby wojskowe wyróżniające się oryginalnością i nowatorstwem myśli technicznej.
Na dzisiejszej konferencji Polskiej Grupy Zbrojeniowej jej przedstawiciele poinformowali o nawiązaniu współpracy w zakresie produkcji w Polsce rakiet indukcyjnych przeznaczonych zarówno na rynek krajowy, jak i rynki zagraniczne. Produkcją zajmie się zakład Mesko, we współpracy z firmą Thales. - Podpisane porozumienie o współpracy to kolejny przykład skuteczności działań Polskiej Grupy Zbrojeniowej w zakresie pozyskiwania nowoczesnych technologii oraz rozwijania eksportu. Kooperacja z francuskimi partnerami istotnie podniesie kompetencje spółek z Grupy PGZ oraz przyczyni się do zwiększenia atrakcyjności naszej oferty - powiedział Prezes Zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. Arkadiusz Siwko.
Mesko to jedno z siedmiu przedsiębiorstw reprezentujących województwo świętokrzyskie na targach zbrojeniowych. W tym roku firma wchodząca w skład konsorcjum Polskiej Grupy Zbrojeniowej prezentuje na targach zbrojeniowych 70 produktów, w tym dwa nominowane do nagrody Defender. – Pierwszy z nich to przeciwlotnicze pociski rakietowe Piorun. To zmodernizowana rakieta GROM, która w założeniach widzi dalej, leci dalej i jest bardziej skuteczny w rażeniu celów. Drugi to rodzina amunicji z rdzeniami wolframowymi ze stopów ciężkich. Przeznaczona jest bardziej dla sił specjalnych do różnych zastosowań. Na przykład pocisk 7-62 potrafi przebić płytę pancerną o grubości jednego centymetra. Oprócz tego po raz pierwszy pokazujemy pociski Spike i Aerospike. W przypadku gdyby Ministerstwo Obrony Narodowej chciało wykorzystać je w śmigłowcach, to mamy aspiracje dostarczyć i uruchomić produkcję takiego sprzętu – mówi członek zarządu Mesko, Piotr Naromin, który podkreśla, że MSPO to ważny czas na rozmowy z potencjalnymi inwestorami.
– Dowiadujemy jakie są oczekiwania wojska, a wojsko dowiaduje się jakie prowadzimy prace. Ten rok to jasne przesłanie. Oczkiem w głowie ministra MON, Antoniego Macierewicza jest obrona terytorialna. Do niej zaliczają się właściwie wszystkie wyroby Mesko. Cała gama amunicji mało i średnio kalibrowej, Pioruny czy Spike’i. Bardzo mnie cieszy, że jesteśmy postrzegani jako jeden z kluczowym elementów bezpieczeństwa – dodaje.
Mesko ma podpisanych kilkanaście umów z Ministerstwem Obrony Narodowej. Swoje wyroby dostarcza także do krajów azjatyckich, skandynawskich państw Afryki Północnej. Historia zakładów Mesko sięga 1922 roku. W 1924 r. rozpoczęła działalność Państwowa Fabryka Amunicji przekształcona później w Zakłady Metalowe.