MIASTO
Krzyżowanie z wyspą złym pomysłem?
Stowarzyszenie Kieleckie Inwestycje komentuje zamiary przebudowy skrzyżowania alei Solidarności z ulicą Domaszowską. Zdaniem społeczników wytyczne dla projektantów przygotowane przez Miejski Zarząd Dróg spowodują wybudowanie zbyt dużego i zbyt drogiego węzła komunikacyjnego. Według zaleceń urzędników ma tam powstać skrzyżowanie z wyspą. Stowarzyszenie Kieleckie Inwestycje uważa, że to rozwiązanie będzie nieprzyjazne dla wszystkich uczestników ruchu.
- My się zastanawiamy, dlaczego nie można tego skrzyżowania rozbudować do takiej formy, jaką ma pobliskie skrzyżowanie ul. Źródłowej z Zagórską - mówi Grzegorz Borek, przedstawiciel Stowarzyszenia Kieleckie Inwestycje.
Do komentarzy odniósł się rzecznik kieleckich drogowców. Jarosław Skrzydło tłumaczy, że Miejski Zarząd Dróg na razie zlecił koncepcję programową na podstawie której powstaną projekty. Wstępna koncepcja może być gotowa dopiero za trzy miesiące.
Projektanci mają przygotować dwa warianty skrzyżowania na podstawie własnych badań ruchu. Skrzyżowanie z wyspą centralną urzędnicy uznają za optymalne, ponieważ w dwóch sąsiednich na al. Solidarności, zastosowano podobne rozwiązanie. W trakcie wykonywania badań projektanci mogą stwierdzić, że sugestie urzędu są niewłaściwe.