MIASTO
Korona szczęśliwa i dobra po przerwie. Ekstraklasa zostaje w Kielcach
W meczu 35. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała na wyjeździe z Cracovią 1:1. Podział punktów oznacza, że „żółto-czerwoni” utrzymali się w najwyższej klasie rozgrywkowej i wystąpią w niej również w przyszłym sezonie.
Pierwsza połowa toczyła się pod dyktando gospodarzy. Strzały zawodników „Pasów” albo były jednak niecelne, albo na drodze stawał dobrze dysponowany Ołeksij Szlakotin. Niestety w 37. minucie meczu Ukrainiec popełnił katastrofalny błąd. Strzał w środek bramki Damiana Dąbrowskiego zaskoczył golkipera ekipy ze Świętokrzyskiego i do szatni krakowianie schodzili prowadząc.
Po przerwie podopieczni Jose Rojo Martina znacznie się ożywili. W efekcie doprowadzili do wyrównania, dzięki ładnemu uderzeniu Michała Janoty w 65. minucie gry. Wykorzystał on moment dezorganizacji w grze obronnej Cracovii. „Złocisto-krwiści” mieli jeszcze szanse by wyjechać z Małopolski z kompletem „oczek”, ale nie zdołali ich wykorzystać. W doliczonym czasie drugiej połowy Piotr Malarczyk otrzymał jeszcze drugą żółtą kartkę, a Kamil Sylwestrzak zażegnał niebezpieczeństwo wybijając futbolówkę tuż sprzed linii bramkowej.
Teraz przed Koroną potyczka w Białymstoku z Jagiellonią. Zaplanowano ją na wtorek o godzinie 20.30.