Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

Kolejny protest mieszkańców: „Nie chcemy wycinki drzew”

czwartek, 18 sierpnia 2022 18:23 / Autor: Łukasz Czerwiak
Kolejny protest mieszkańców: „Nie chcemy wycinki drzew”
Kolejny protest mieszkańców: „Nie chcemy wycinki drzew”
Łukasz Czerwiak
Łukasz Czerwiak

Kielczanie nie chcą wycinki kolejnych drzew z powodu remontu ulicy Karczówkowskiej. Wielu z nich przyszło dziś (18 sierpnia) na tę ulicę, aby zaprotestować. 

– Kiedy usłyszałam o tej wycince, napisałam post w swoich mediach społecznościach. Odzew był spory, postanowiliśmy się spotkać i walczyć o te drzewa. Dzisiaj mamy kolejny, bardzo upalny dzień, stoimy pod pięknymi drzewami i to właśnie dzięki nim jest chłodniej. Tego nie trzeba tłumaczyć, to po prostu się czuje – tłumaczyła Agata Marjańska, organizatorka protestów.

– Jestem dumna z mieszkańców, a szczególnie z tych młodych, którzy dzisiaj tutaj są, ponieważ ich obecność pokazuje, że interesują się tym tematem, przez co dbają o swoją przyszłość. Zawnioskowałam o zakup przesadzarki, która nie byłaby użyta tylko raz. Dzięki niej moglibyśmy przesadzać zarówno mniejsze, jak i większe drzewa. Chrońmy środowisko! – apelowała Anna Myślińska, radna miasta Kielce.

– Niepokoi mnie to, co dzieje się w mieście. Panuje powszechna „betonoza”. Moim zdaniem wycinanie tych drzew jest bezsensowne – dodała Magdalena, mieszkanka Kielc.

– Przyjęto do realizacji drogę dwupasmową. Czy ktoś to konsultował z najbliższymi mieszkańcami, że pod ich oknami będzie taka jezdnia? Czy taka ulica jest tutaj potrzebna… trudno powiedzieć – dodała Anna Myślińska, przewodnicząca komisji gospodarki komunalnej i ochrony środowiska.

– Mieszkańcy poprosili, abyśmy pomogli zorganizować ten protest, ponieważ udało nam się już ustrzec parę drzew przed wycięciem. Ulica Karczówkowska to jedna z najważniejszych dróg dla mieszkańców miasta. Wielu z nich ma z nią sporo wspomnień. To co również martwi mieszkańców to, że ta ulica nie jest dostosowana do większego ruchu – wyjaśniał Arkadiusz Stawicki, prezes Stowarzyszenia Przyjazne Kielce.

– Jestem z wykształcenia przyrodnikiem, dlatego wiem jakie jest znacznie drzew i zieleni dla naszego organizmu. Najbardziej jednak zbulwersowało mnie to, że  jako mieszkaniec tej dzielnicy dopiero teraz dowiedziałem się, że planowana jest modernizacja ulicy Karczówkowskiej, ulicy historycznej i nieprzystosowanej do większego ruchu. Taki remont spowoduje kolejne kłopoty dla miasta, ale przede wszystkim dla nas mieszkańców – mówił Michał, mieszkaniec Kielc.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO