MIASTO
Kierowcy na froncie. „Jestem pełna podziwu”
Dzięki nim możemy w łatwy sposób dostać się w dowolne miejsce w naszym mieście. Kierowcy autobusów miejskich, bo o nich mowa, mimo pandemii koronawirusa nadal wykonują swoją pracę, zapewniając transport wielu mieszkańcom Kielc.
– Jestem pełna podziwu dla moich kolegów i koleżanek, bo stoją oni na pierwszej linii frontu. Nie mają bezpośredniego kontaktu z pasażerem, ale trzeba pamiętać o tym, że przebywają w swoich kabinach po kilka lub kilkanaście godzin dziennie. Na końcówkach linii nie mają dostępu do bieżącej wody i toalet. Mimo to starają się rzetelnie wykonywać swoje obowiązki – mówi prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji, Elżbieta Śreniawska.
Prezes zaapelowała również o zachowanie spokoju i uprzejmość wśród pasażerów w tym szczególnie trudnym czasie. – Kierowcy rozumieją powagę sytuacji, bo nie potrzeba nam dodatkowych stresów. Wiadomo, że zawsze może dojść do jakichś sytuacji konfliktowych, szczególnie w godzinach szczytu. Liczymy więc na wyrozumiałość, choć obecnie nie obserwujemy większych problemów – dodaje.
Wprowadzone niedawno rządowe ograniczenia dotyczące liczby osób w transporcie miejskim nałożyły na kierowców dodatkowe obowiązki. Są oni bowiem odpowiedzialni za realizację nowych przepisów.
– Prosimy pasażerów, żeby stosować się do obostrzeń. Jeszcze nie mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której kierowca musiałby wyprosić kogoś z autobusu. Były jednak przypadki, w których policja pouczała naszych pracowników w tym względzie. Jesteśmy w stałym kontakcie z funkcjonariuszami. Nie chcielibyśmy występować w roli strażników – tłumaczy prezes Śreniawska. W MPK pracują jednak nie tylko kierowcy, ale również pozostała obsługa. Funkcjonuje stacja paliw, myjnia, stacja diagnostyczna i biuro.
Spółka podejmuje także działania mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa pasażerów i kierowców. – Od 27 lutego prowadzimy akcję codziennej dezynfekcji wszystkich autobusów. Rozpylamy specjalne środki i dezynfekujemy miejsca, których najczęściej dotykają pasażerowie, czyli uchwyty, kasowniki i automaty. Wyłączyliśmy również tzw. „ciepłe przyciski”. Zapewniam wszystkich, że mogą się czuć w naszych pojazdach bezpiecznie.