Kielce pamiętają o powstaniu

Obchody zaczną się jednak już o 15:30 mszą świętą w Kościele Garnizonowym. Po nabożeństwie uczestnicy uroczystości przejdą na Skwer Szarych Szeregów, gdzie o godzinie 17:00 pod pomnikiem "Harcerzy poległych za Ojczyznę" odbędzie się apel oraz ceremonia złożenia kwiatów i wieńców. Dodatkową atrakcją na Skwerze będzie rekonstrukcja historyczna Stowarzyszenia "Jodła", która przedstawi zapomnianą historię 27. pułku Ułanów AK i zgrupowania stołpecko-nalibockiego. 

- Świętokrzyskie oddziały wprawdzie nie zdążyły dojść do Warszawy, ponieważ zostały zatrzymane jeszcze przy rzece Pilica. Oddziały niemieckie zbyt mocno broniły granic Warszawy. Jednak wielu kielczan brało udział w powstaniu warszawskim. Byli to między innymi ludzie, którzy już wcześniej zostali zdekonspirowani w naszym regionie i dostali przydział do Warszawy. Jedną z takich osób był np. Janusz Sobolewski z Sandomierza, który walczył w Szarych Szeregach. Do tej pory żyje w naszym mieście Maria Kowalska, która w powstaniu była sanitariuszką. Wielu uczestników powstania po jego zakończeniu przeniosło się do kielecczyzny - tłumaczy Marek Maciągowski, dyrektor Ośrodka Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej w Kielcach. 

Dzień później odbędą się obchody rocznicy rozbicia więzienia UB w Kielcach przez oddziały Podziemia Niepodległościowego pod dowództwem Antoniego Hedy "Szarego". O godz. 11.00 odprawiona zostanie msza święta w Katedrze w Kielcach, po której uczestnicy tego wydarzenia przejdą na ulicę Zamkową. Tam ok. godz. 12.15 zostaną złożone kwiaty przed tablicą na murze dawnego więzienia. Zostanie również wystrzelona salwa honorowa. 

4 sierpnia o godzinie 20:00 w Parku Miejskim na wysokości ptaszarni i bramy Wzgórza Zamkowego Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych "Jodła" przedstawi rekonstrukcję rozbicia więzienia, ale tym razem będzie ona zdecydowanie bardziej rozbudowana. Oprócz tego zostaną również pokazane sceny przedstawiające okupację niemiecką.

- Zmieniamy miejsce, bo do tej pory nasze rekonstrukcje odbywały się z drugiej strony Wzgórza Zamkowego, ale również zmieni się scenariusz. Chcemy pokazać, że Polska została zaatakowana z dwóch stron przez Rosję i Niemcy. Stąd pojawi się kilka scen za okupacji niemieckiej np. przedstawiająca aresztowanie księdza Pawłowskiego Mogę zdradzić, że w jego rolę wcieli się prawdziwy ksiądz, który dziala w naszym stowarzyszeniu. Pokażemy także historię żołnierza Władysława Łubeka, pseudonim Orlicz. Mamy również w planach niespodziankę, której nie mogę zdradzić, ale zapewniam, że warto będzie przyjść we wtorkowy wieczór do Parku - mówi Dionizy Krawczyński, prezes Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych "Jodła".