MIASTO
Karta Potrzeb Najpilniejszych
Zniżki na autobus i wyprawka szkolna najbardziej ucieszą największe rodziny w Kielcach.
Trwają prace nad wprowadzeniem Karty Rodzin Wielodzietnych, a zasadniczym etapem było wypełnienie ankiet, jakie zainteresowani otrzymali od miejskich urzędników. Rodzin, które mają troje dzieci i więcej, jest w Kielcach 1700. Urzędnicy rozesłali ponad 800 ankiet, 295 rodzin zwróciło wypełnione formularze. Wynika z nich, że nawet ze zniżką nie byłoby szturmu rodzin na instytucje kultury w mieście, bo codzienne wydatki są pilniejsze.
- Pierwsze spojrzenie na ankiety pozwala obalić pewne stereotypy – mówi Marek Scelina, dyr. Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. – Około połowy rodziców ma wyższe wykształcenie, duża grupa średnie, a najmniejsza część – podstawowe. Kolejne wnioski niestety już mniej budują: znaczna część tych rodzin nie radzi sobie samodzielnie z utrzymaniem. Trzydzieści procent z nich korzysta z rozmaitej pomocy, głównie MOPRu, ale też organizacji pozarządowych i własnych rodzin.
Tym samym pomysł wprowadzenia Karty staje się szansą na zaspokojenie potrzeb bytowych. – Okazało się, że absolutne pierwszeństwo rodzice przypisują zniżkom lub bezpłatnym przejazdom środkami komunikacji miejskiej w dni powszednie, na drugim miejscu znalazły się opłaty za śmieci. Daliśmy też możliwość, by rodzice sami zgłosili ulgi spoza wykazu i tutaj bardzo wysoko na pierwsze miejsce wybiła się kwestia wyprawek szkolnych – wylicza Scelina.
Karta Rodziny Wielodzietnej ma zostać wprowadzona na początku nowego roku. Prezydent Wojciech Lubawski już zaznaczał, że ją poprze, jeśli założenia finansowe zmieszczą się w budżecie miasta.