„Kadrówka” przymaszerowała do Kielc

Uczestnicy 51. Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej, podobnie jak żołnierze Piłsudskiego wyruszyli z krakowskich Oleandrów 6 sierpnia. Po drodze odwiedzali ważne z punktu widzenia historii miejsca. Po niemal tygodniowej pieszej wędrówce dotarli do Kielc, gdzie powitani zostali przez mieszkańców miasta, lokalne władze i parlamentarzystów. Najpierw komendant marszu Dionizy Krawczyński, przy figurce Najświętszej Maryi Panny złożył meldunek prezydentowi Kielc Wojciechowi Lubawskiemu. Potem wszyscy przemaszerowali przed pomnik „Czwórki”, a następnie do ścisłego centrum miasta.  Zobacz zdjęcia z przemarszu. Oficjalne powitanie połączone z wręczaniem nagród i odznaczeń odbyło się na Placu Wolności, tuż przy konnym pomniku marszałka Józefa Piłsudskiego. Dionizy Krawczyński dziękował wszystkim uczestnikom marszu za udział w wydarzeniu oraz kielczanom, którzy pojawili się na uroczystości za poświęcony czas. - Pamiętajcie, dzisiejszy dzień nie skończy się o północy. Nasz sen o niepodległej ma trwać przez cały czas, bo tą niepodległość trzeba codziennie podlewać. Tak jak swoją krwią podlewali ją nasi dziadowie – przemawiał Dionizy Krawczyński.  Jan Józef Kasprzycki, który w latach poprzednich był komendantem marszu, a obecnie pełni funkcję szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych mówił o wielkiej wierze w niepodległość Polski tych, którzy 102 lata temu wyruszyli walczyć z zaborcą. - Zwyciężyli, bo mieli wiarę, zapał, odwagę i kochali niepodległą Polskę, której jako niepodległej nie znali, bo urodzili się w niewoli. Ale ich trud żołnierski pokazał, że niewzruszona wiara w niepodległość czyni cuda – mówił Jan Józef Kasprzyk. - Podążaliście, jak co roku ich szlakiem też manifestując, że macie niewzruszoną wiarę w niepodległą Polskę – zwrócił się do wszystkich uczestników marszu. Po wszystkich powitaniach i przemówieniach zasłużeni dla marszu otrzymali stosowne odznaczenia. Zobacz zdjęcia z oficjalnej części na Placu Wolności. Marsz Szlakiem I Kompanii Kadrowej oraz jego wejście do Kielc traktowany jest jako symbol odradzania się niepodległej Polski.