MIASTO
Jan Gierada otrzyma nagrodę?
Na ostatnim posiedzeniu Rada Społeczna Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach zawnioskowała o przyznanie 25 tysięcy złotych nagrody dla byłego dyrektora szpitala Jana Gierady. Jako jedyny sprzeciwił się temu Bartłomiej Dorywalski.
Jest to już druga próba zawnioskowania o nagrodę dla pana Jana Gierady. Poprzednia, kilka miesięcy temu zakończyła się fiaskiem. Przyczynił się do tego radny Sejmiku, członek Rady Społecznej Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach Bartłomiej Dorywalski, który podniósł kwestie proceduralne wynikające z ustawy kominowej. Tym razem było podobnie.
- Po pierwsze, przepis mówi wyraźnie, że nagrodę roczną przyznaje się na wniosek Rady Społecznej dyrektorowi urzędującemu, a my mamy tu do czynienia z byłym dyrektorem, a nie obecnym. Po drugie, konieczne jest przedstawienie określonych wyników finansowych, a także stopnia realizacji innych zadań w porównaniu z rokiem poprzednim. Te kwestie nie zostały w sposób szczegółowy przedstawione- wyjaśnia radny.
Wniosek popiera z kolei Andrzej Domański, obecny dyrektor szpitala na Czarnowie. - Jan Gierada był dyrektorem szpitala w 2014 roku, a odszedł w 2015 roku. Należy tu zaznaczyć jedną rzecz: wszyscy, którzy pracowali w 2014 roku składali bilans. Taki bilans zawsze zatwierdzany jest do końca marca danego roku. Następnie, Urząd Marszałkowski, zgodnie z Ustawą o działalności leczniczej, do połowy tegoż roku rozpatruje wszystkie wnioski i decyduje komu nagrodę przyznać, a komu nie. W związku z tym, że w 2015 roku Jan Gierada nie pełnił już funkcji dyrektora, to jakoś o jego sprawie zapomniano i powrócono do niej dopiero w sierpniu. Wtedy jednak Rada Społeczna odłożyła tę kwestię do chwili obecnej. Ja potwierdzam jedną rzecz: Jan Gierada był dyrektorem w 2014 roku i powinien tę nagrodę otrzymać. Ale decyzja w tej sprawie nie należy do mnie – wyjaśnia dyrektor.
Andrzej Domański zapewnia, że szpital posiada środki na ten cel.
Inaczej twierdzi Dorywalski – Na koniec roku wynik netto, strata bez amortyzacji szpitala wyniosła około minus 1 milion 117 tysięcy złotych, natomiast pomijając kwestie amortyzacyjne ta kwota wynosi minus 20 i pół miliona złotych. Dyrekcja uspokaja nas mówiąc, że szpital w 2015 roku wyjdzie na zero, ale te zapewnienia mijają się z tymi informacjami, jakie mamy od pracowników szpitala. Na finansach szpitala odbije się także Program Dobrowolnych Odejść. Ostatnio dyrekcja poinformowała nas, że skorzystają z niego 74 osoby. Na ten cel będzie potrzebne 2,6 mln zł. Środki mają pochodzić z pożyczki zaciągniętej od Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego – zaznacza radny.
Wniosek o przyznanie nagrody byłemu dyrektorowi ma trafić do zarządu województwa świętokrzyskiego i to on właśnie podejmie decyzję w tej sprawie.
Rozmowę na ten temat znajdziesz TUTAJ