MIASTO
[INTERWENCJA] Korzystali z tego przejścia od lat. Ład zaburzył deweloper
– Mieszkańcy osiedla Pod Dalnią oraz część osób mieszkających na osiedlu Ślichowice (z ul. Puscha, Praussów, Kowalczewskiego) została odcięta od drogi prowadzącej do kładki nad torami łączącej wymienione miejsca z ulicą Długą oraz Skrajną – alarmuje nasz czytelnik.
Jak zaznacza pan Mateusz Goździewski, sporo osób korzystało z tego przejścia skracając sobie drogę do pracy. – Są też ludzie, którzy korzystają z przystanku znajdującego się obok kładki przy ulicy Długiej, gdzie kursuje linia numer 44 – dodaje.
Niestety, droga, z której dotychczas korzystali mieszkańcy została zablokowana. – Jest przekopana głębokimi rowem po całości przez robotników, którzy prowadzą w tamtym miejscu inwestycję dla dewelopera budującego nowe osiedle obok rezerwatu przy ulicy Puscha. Nie została wytyczona żadna bezpieczna droga, którą można by spokojnie dotrzeć do kładki – informuje nasz czytelnik.
O komentarz w sprawie poprosiliśmy w kieleckim ratuszu.
– Droga do kładki łączącej ulice Puscha, Praussów, Kowalczewskiego z ulicą Długą, stanowi wydeptaną gruntową ścieżkę biegnącą przez teren nieurządzonej zieleni. Mieszkańcy korzystają z tego przejścia zwyczajowo. Z dołączonych zdjęć wynika, iż wykop został wykonany na działce, która stanowi własność Kieleckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Teren ten pozostanie ogólnodostępny jedynie do czasu jego zagospodarowania przez obecnego właściciela – informuje Marcin Januchta, rzecznik prasowy prezydenta Kielc.
Oznacza to, że mieszkańcy chcąc skorzystać z kładki, co najmniej do czasu zakończenia inwestycji, będą musieli chodzić naokoło.
https://emkielce.pl/miasto/interwencja-korzystali-z-tego-przejscia-wiele-lat-dotychczasowy-lad-zaburzyl-deweloper#sigProGalleria86bbe9e773