MIASTO
Impreza leśników w centrum Kielc
Pokazy sztuki walki karate, degustacja tradycyjnej zupy grzybowej, jarmark z regionalną żywnością – takie atrakcje przygotowały Lasy Państwowe w ramach piątej edycji imprezy pod hasłem „Dary Świętokrzyskich Lasów”. Odbyła się ona na ulicy Sienkiewicza w okolicach Silnicy.
Święto leśników rozpoczęło się wspólnym grzybobraniem w niedzielny poranek. Na terenie łagowskich i daleszyckich lasów skarbów runa poszukiwało kilkadziesiąt osób. Jak łatwo się domyślić, tegoroczne zbiory w ramach imprezy były owocne. - Jedni mieli pełne kosze rydzów, drudzy borowików. Rekordziści zbierali grzyby w Nadleśnictwie Daleszyce. Państwo Jolanta i Jan z Sokołowa zebrali łącznie nieco ponad 22 kilogramy różnych grzybów. Zostali oni koronowani na królową i króla grzybobrania – opowiada Edyta Nowicka, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu.
- Impreza „Dary Świętokrzyskich Lasów” ma pokazać mieszkańcom Kielc, regionu i przyjezdnym, że nie mamy się czego wstydzić, a wręcz powinniśmy się chwalić naszymi lasami, Puszczą Świętokrzyską i tym co daje nam tutejsza natura. To wydarzenie zawsze organizujemy w okresie grzybobrania. Doktor Grzegorz Russak powiedział podczas imprezy, że dawno nie mieliśmy tak obfitego wysypu grzybów jak w tym roku. Zawdzięczamy to panującej pogodzie - mówi Edyta Nowicka.
Jeśli mowa o dobrach naturalnych, w obecnym czasie najbardziej zainteresowani jesteśmy grzybami. - Nie zapominajmy też o miodach leśnych i o drewnie, którym się otaczamy. Teraz jest też czas na zbiór żurawiny, ale nie niszczmy przy tym torfowisk i nie zostawiajmy śmieci – przypomina rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu Edyta Nowicka.