MIASTO
Idzie zima, a schronisko w Dyminach… przepełnione


Obecnie w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Dyminach przebywa ponad 160 podopiecznych. – To naprawdę bardzo dużo – mówi Magdalena Bąk, zastępca kierownika. W kontekście nadchodzącej zimy nieoceniona może więc okazać się pomoc mieszkańców.
– Przede wszystkim wśród naszych podopiecznych jest ogrom kotów. Jesteśmy pod tym względem wręcz przepełnieni – zdradza zastępca kierownika.
Aby zwierzęta mogły komfortowo i bezpiecznie przetrwać zimę bardzo ważne jest zapewnienie im odpowiednich warunków.
– Jeżeli chodzi o nasze potrzeby w kontekście coraz chłodniejszych dni i nocy, najbardziej przydadzą się koce, ręczniki, prześcieradła, ale także karma mokra dobrej jakości oraz żwirek lub pellet – tego nam najbardziej brakuje – dodaje nasza rozmówczyni.
Dary można dostarczać do schroniska w Dyminach od wtorku do niedzieli w godzinach 10-16.
Największą pomocą zawsze jest jednak adopcja zwierzaków, które każdego dnia czekają na kochających, ciepłych i odpowiedzialnych nowych właścicieli.




![[FOTO] Ulica Głowackiego zachwyca po zmroku](/media/k2/items/cache/c5a016f13570f89eae8f73fe83d30b45_L.jpg)



![[FOTO] Kolejny raz uczcili pamięć ofiar ludobójstwa wołyńskiego](/media/k2/items/cache/7a64825d83d7cc9f6055a4834db0ecc0_L.jpg)