MIASTO
Czy duży pies musi być w kagańcu? Straż miejska odpowiada
Widok ludzi spacerujących ze swoimi czworonogami nie jest niczym zaskakującym, wątpliwości może budzić jednak zabezpieczenie psów. Czy duże, silne zwierzę musi mieć kaganiec, czy wystarczy smycz? Strażnicy miejscy odpowiadają.
Sporo emocji na jednej z fejsbukowych grup wywołało zdjęcie chłopca prowadzącego na smyczy psa rasy amstaff. Autorka posta, obawiając się o bezpieczeństwo dzieci, zaapelowała o dodatkowe zabezpieczenie zwierzęcia.
„Chciałabym się zwrócić z prośbą do mamy tego chłopca który chodzi z silnym psem bez kagańca po osiedlu. Mamo proszę chociaż kaganiec załóż psu zanim wypuścisz tak młodego człowieka z takim groźnym psem na spacer. Jest to środek miasta, obawiamy się o bezpieczeństwo własnych dzieci”, napisała.
Wśród komentarzy pojawiło się wiele głosów osób, które uznają amstaffy za spokojne psy. Ale nie brakło i opinii, że tego typu zwierzęta powinny być trzymane na „krótkiej smyczy” przez dorosłą, silną osobę.
Jak informuje Angelika Kopczyńska z kieleckiej straży miejskiej, sprawę zabezpieczenia psów reguluje kodeks wykroczeń.
- Jeżeli mowa o rasie agresywnej, pies musi być zabezpieczony kagańcem lub smyczą. Jeżeli jednego z tych elementów zabraknie można liczyć się z mandatem – wyjaśnia.
Psy mogą wyprowadzane bez smyczy, pod warunkiem że mają założone kagańce, a właściciel sprawuje nad nimi nadzór. Nie dotyczy to jednak ras określonych jako agresywne, a należą do nich: amerykański pit bull terrier, pies z Majorki (Perro de Presa Mallorquin), buldog amerykański, dog argentyński, pies kanaryjski, rottweiler, akbash dog, anatolian karabash, moskiewski stróżujący i owczarek kaukaski.
Warto mieć jednak na uwadze to, że w pobliżu mogą znajdować się małe dzieci, czy ludzie obawiający się psów.
- Zważajmy na odczucia innych osób, a jeżeli chcemy spuścić psa ze smyczy, zróbmy to w miejscu w którym nie ma osób postronnych – apeluje Kopczyńska.
Warto pamiętać, że właściciel ponosi odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez psa, na drodze cywilno-prawnej. Za nieodpowiednie zabezpieczenie psa można otrzymać do 500 złotych mandatu.