Czekając na jerzyki. Co z łowcami komarów?

Przypomnijmy, że inicjatywa rozpoczęła się w 2019 roku. Wówczas Wydział Gospodarki Komunalnej i Środowiska w Urzędzie Miasta kupił 50 budek lęgowych dla jerzyków w ramach akcji „Zawieś budkę dla jerzyka”. Wówczas udało się rozdać 19 sztuk. Zostały przekazane dwóm osobom fizycznym, Spółdzielni Mieszkaniowej "Domator", która rozwiesiła 12 budek oraz Wspólnotom Mieszkaniowym Szkolna 28 i Szkolna 34. Te zainstalowały po dwie budki na blokach.  W zeszłym roku wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe otrzymały 85 budek.

Efekty ubiegłorocznej edycji, krótko mówiąc, nie zachwycały. Więcej: https://www.emkielce.pl/miasto/komary-sa-a-gdzie-jerzyki

Po pytaniach o te pożyteczne ptaki, które otrzymaliśmy od naszych Czytelników, postanowiliśmy sprawdzić, jak w tym roku miasto przygotowuje się do akcji.

Póki co zainteresowanie udziałem w przedsięwzięciu wykazały dwie spółdzielnie mieszkaniowe.

Czy w tym roku zobaczymy więcej skrzydlatych łowców komarów na naszym niebie? Jak mówi Tomasz Porębski, rzecznik prezydenta Kielc… ciężko powiedzieć.

– Jerzyki przeważnie przylatują do Polski w maju, dlatego możemy spodziewać się ich w najbliższych tygodniach. Będziemy bacznie przyglądali się, czy pojawiły się i korzystają z przygotowanych dla nich budek. W tym celu pozostajemy w stałym kontakcie z przedstawicielami spółdzielni czy wspólnot mieszkaniowych, którym przekazaliśmy budki dla jerzyków. Prosimy jednak pamiętać, że nie jest regułą, iż ptaki od razu po zawieszeniu budki zamieszkują ją. Czasami mija kilka lat, aż zostanie zasiedlona – tłumaczy.

Jerzyki zwyczajne to ptaki, które żywią się owadami, w tym komarami. Ptaki polują stadnie i występują na terenie całej Europy. W Polsce były bardzo popularne w latach 70. i 80., zakładały swoje gniazda w między szczelinami bloków z wielkiej płyty. Jeden ptak potrafi zjeść nawet 20 tysięcy owadów dziennie.