MIASTO
Czy w tym roku będzie lodospad na Kadzielni? Znamy odpowiedź


Czy w tym roku na kieleckiej Kadzielni powstanie lodospad? Zarówno Świętokrzyski Klub Alpinistyczny, będący jego pomysłodawcą, jak i Geopark nie widzą przeszkód. Kluczowa jednak będzie… pogoda.
– Czekamy na mróz – mówi Radiu eM Kielce prezes Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego Karol Dąbrowski. – Musimy jeszcze załatwić pewne formalności, ale jeśli będziemy mieli chętnych do pracy nad tym przedsięwzięciem, to pewnie się uda – dodaje.
To właśnie pogoda ma co roku kluczowe znaczenie przy powstaniu lodospadu. W przeszłości płatała figle i uniemożliwiła prace. Wymagania są jednak jasne. – Przynajmniej dwa tygodnie ujemnej temperatury w dzień i w nocy, żeby utworzyła się odpowiednia ilość lodu. Pompujemy wodę na sam szczyt. Później jest ona rozprowadzana przez specjalne zraszacze. To nie jest szybki proces. Efekty widzimy dopiero po czterech dniach – wyjaśnia prezes Dąbrowski.
Lodospad stanowi ewenement w skali kraju, bo jest jednym z niewielu wytworzonych sztucznie. Cieszy oko kielczan, ale również stanowi ważne miejsce dla alpinistów. – Można, nie wyjeżdżając w góry, powspinać się. Najbliższe lodospady są bowiem w Tatrach. Zaoszczędzamy kilkaset kilometrów – mówi nasz rozmówca.

![[FOTO] Rekonstruktorzy pamiętali o powstańcach](/media/k2/items/cache/21e8d9fc09bca05258670ea70a7b3287_L.jpg)
![[FOTO+WIDEO] Kielce upamiętniły rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego](/media/k2/items/cache/02f0072e44b993934e0f21a341c41297_L.jpg)


![[PLAN OBCHODÓW] 81. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego](/media/k2/items/cache/1dea57051831da1efcba52d8c3f10926_L.jpg)


