MIASTO
Chcesz zarejestrować samochód? Musisz uzbroić się w cierpliwość
– Już trzeci tydzień próbuję się umówić na wizytę w Urzędzie Miasta – mówi nam zbulwersowany słuchacz, który chce zarejestrować w kieleckim Ratuszu zakupiony samochód. Urzędnicy tłumaczą się wydłużonym czasem oczekiwania ze względu na pandemię koronawirusa.
Pan Mirosław Kowalczyk niedawno kupił samochód. Wśród formalności, które musiał załatwić była m.in. rejestracja nowego auta. Tutaj natrafił jednak na problem.
– Trzy tygodnie próbuję się dodzwonić do Urzędu Miasta. Od 7.30 dzwonię przez godzinę i kiedy już ktoś odbiera, to mówi mi, że limit na ten dzień się wyczerpał. Odsyłają mnie do dyrektora i zastępcy, ale oni też nie odbierają. Mam, jak każdy, swoje życie zawodowe i prywatne, więc nie mogę sobie pozwolić na to, żeby dzień w dzień telefonować. Próbowałem także poprzez formularz na stronie internetowej, ale ten sposób również zawiódł – przyznaje oburzony słuchacz.
Jak tłumaczy Tadeusz Kot, kierownik Wydziału Komunikacji Urzędu Miasta Kielce, obecna, trudna sytuacja spowodowana jest trwającą pandemią. – Urząd jest nadal zamknięty i podobnie jak we wszystkich wydziałach komunikacji w Polsce jesteśmy bardzo obciążeni. Jeżeli załatwiamy dwustu klientów dziennie to jednak jakoś można się do nas dodzwonić. Musimy przestrzegać wszystkich zasad bezpieczeństwa i nie możemy dopuścić do takich tłumów w budynku, jak to miało miejsce przed pandemią. Przypominam jednak, że istnieją aż cztery formy kontaktu z nami – dodaje kierownik Kot.
Możemy umówić się na wizytę „z dnia na dzień” poprzez kontakt telefoniczny i formularz internetowy. W przypadku tej drugiej formy istnieje również możliwość rezerwacji terminu w przyszłości. Można także wysłać odpowiednie dokumenty na adres urzędu.