Buk Paszczak i Muminek, a także Jodła Jadzia – zostaną pomnikami przyrody?

Gruba sosna, buk Buka, buk Paszczak, buk Muminek, jodła Jadzia vel Baba Jaga, jodła Agata, jodła Łysica i jodła Maria – właśnie takie imiona otrzymały drzewa, które miałyby zostać pomnikami przyrody.

– Siedem z tych drzew ma wymiary pomnikowe (w przypadku sosny i jodły obwód pnia przekracza 250 cm, a w przypadku buka – 300 cm), z kolei jedno nie ma, ale spełnia inne kryterium – jest ważne ze względów kulturowych. Zostało na nim umieszczonych mnóstwo krzyży, figurek świętych, są też świeczki. Uważamy, że kielczanie w pewien sposób są związani z tym drzewem i ono również zasługuje na miano pomnika – zaznacza Agnieszka Gołębiowska z Drużyny Pierścienicy.

Temat jest ważny również z powodu zagrożenia wycinką.

– Z mapy opublikowanej przez Fundację Lasy i Obywatelki wynika, że w okolicach tych drzew wkrótce może zostać przeprowadzona wycinka. Chcemy je uchronić. Mamy też namierzone kolejne drzewa i będziemy składać kolejne wnioski, ale to jest pierwsza porcja, którą chcielibyśmy, żeby rada miasta rozpatrzyła – dodaje Gołębiowska.

Wniosek ma zostać rozpatrzony przez Komisję Gospodarki Komunalnej i Środowiska UM już w lutym.

– Na najbliższej komisji gospodarki komunalnej, która odbędzie się w lutym będziemy obradowali na ten temat. Następnie skierujemy do pana prezydenta pismo z zaznaczeniem, że w sąsiedztwie potencjalnych pomników są drzewa przeznaczone do wycinki i w związku z tym prosimy, żeby szybko wszcząć procedurę. Na pewno na miejsce muszą udać się służby, które potwierdzą pomnikowość i będą mogły rozpocząć działania w zakresie ochrony drzew – mówi Anna Myślińska, przewodnicząca komisji.

Przypomnijmy, że w Kielcach mamy kilkadziesiąt pomników przyrody. Wśród nich m.in. dąb „Wincenty” rosnący przy ul. Lisowczyków, dąb „Kacper” rosnący przy ul. Gruchawka czy kasztanowiec biały „Kubuś” rosnący na dziedzińcu Teatru Lalki i Aktora KUBUŚ.