MIASTO
Bili i kopali mężczyznę w centrum miasta
Zarzut pobicia usłyszeli trzej nastolatkowie, którzy zostali zatrzymani w sobotnią noc przez kieleckich policjantów. Śledczy ustalili, że 18-latek i jego dwaj 16-letni koledzy bez powodu zaatakowali 27-letniego mężczyznę.
Do napadu doszło przed godziną 23, na ulicy Warszawskiej w Kielcach. Ze zgłoszenia wynikało, że grupa młodych osób rzuciła butelką w siedzącego na przystanku mężczyznę.
- Gdy na miejscu zjawili się mundurowi, sprawców już nie było. Funkcjonariusze ustalili, że poszkodowany to 27-letni mężczyzna. Sprawcy rzucili w niego butelką, później bili i kopali go po całym ciele – relacjonuje Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Policjanci ustalili rysopisy nastolatków i ruszyli na poszukiwania. Niecałą godzinę od zgłoszenia, cała trójka siedziała już w policyjnych radiowozach – sprawcami okazali się dwaj 16-latkowie i ich 18-letni znajomy. Cała trójka była pod wpływem alkoholu, „wydmuchali” około promila
Zachowanie dwóch 16-latków oceni sąd dla nieletnich. Natomiast 18-latek odpowie za pobicie – grożą mu trzy lata więzienia.