MIASTO
75. rocznica pogromu kieleckiego. Uczczono pamięć ofiar
Dzisiaj obchodzimy 75. rocznicę dramatycznych wydarzeń z 4 lipca 1946 roku w Kielcach. Pamięć o pogromie Żydów w naszym mieście, jak co roku, uczciło Stowarzyszenie im. Jana Karskiego w Kielcach.
Uroczystości o godzinie 13 rozpoczęła wspólna modlitwa na cmentarzu żydowskim w Kielcach. Później wyruszył Marsz Pamięci spod pomnika Menora przy alei IX Wieków Kielc, który dedykowany jest Żydom kieleckim zamordowanym w niemieckim obozie zagłady w Treblince. Później uczestnicy wydarzenia zatrzymali się przy Memoriale Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, który upamiętnia Polaków ratujących Żydów w trakcie II wojny światowej. Marsz zakończył się przy kamienicy przy ulicy Planty 7/9.
- Jesteśmy tutaj, by dać znak miastu, Polsce, światu. Znak pamięci i sprzeciwu. Pamięci o zbrodni z nienawiści, o jej ofiarach i sprzeciwu wobec wszelkiej nienawiści, uprzedzeniom i dyskryminacji – mówił Bogdan Białek, prezes Stowarzyszenia im. Jana Karskiego w Kielcach podczas spotkania modlitewnego na cmentarzu żydowskim w Kielcach.
- Dzisiaj upamiętniamy pogrom kielecki z 1946 roku, ten ponury dzień sprzed 75 lat. Pogrom w Kielcach miał miejsce rok zaledwie rok po II wojnie światowej, kiedy rany zadane przez wojnę i holokaust były wciąż otwarte. Nienawiść i ksenofobia mogą zdarzyć się wszędzie i w każdej chwili. Tak, jak to dzieje się obecnie na całym świecie. Musimy robić co w naszej mocy, aby promować tolerancję i wzmacniać zrozumienie – mówiła Cherrie Daniels, przedstawicielka Departamentu Stanu do spraw Holokaustu podczas uroczystości przy Memoriale Sprawiedliwych.
- Jest to 75 rocznica tragicznych wydarzeń, które wpisały się w historię Kielc, regionu świętokrzyskiego, a także naszego kraju. Jest naszym obowiązkiem, aby o nich pamiętać, aby było to przestrogą, że tak naprawdę mówimy tu o naszych sąsiadach – mówił Bogdan Wenta, prezydent miasta Kielce w trakcie uroczystości pod pomnikiem Menory przy alei IX Wieków Kielc. – Podczas dni, takich jak te, padają słowa, które brzmią dla wszystkich jednoznacznie: dialog, zrozumienie, współpraca, szacunek. Po naszej stronie leży obowiązek, by nawiązywać ten dialog i zachować pamięć o osobach, które straciły życie.
4 lipca 1946 roku w tych tragicznych wydarzeniach zginęło 40 osób, a 35 zostało rannych.
Przy kamienicy na Plantach przedstawiciele rządu, Kancelarii Prezydenta RP, władze województwa świętokrzyskiego i Kielc, jak również NSZZ „Solidarność” złożyli wieńce oraz zapalili znicze.