Teatr przypomniał swoje ważne spektakle

Na wystawie znalazły się plakaty takich spektakli jak „Zabawy na podwórku”, „Samotność pól bawełnianych” czy „Jakiś i Pupcze”. Pobudziły one wspomnienia związane z emocjami, jakie przeżywaliśmy zasiadając na teatralnej widowni w ciągu tych ostatnich 20 lat. Niektóre spektakle bawiły, inne skłaniały do przemyśleń, przerażały. Kolekcję plakatów uzupełniają informacje o tym, na jakich imprezach poza stolicą województwa świętokrzyskiego prezentowane były kieleckie spektakle i jakie odnosiły sukcesy.

Jak przyznaje Michał Kotański, dyrektor Teatru im. Żeromskiego, jego ważne wspomnienia związane z tutejszą sceną związane są z pracą nad spektaklem „Dzieje grzechu”, który wyreżyserował w 2014 roku. Wtedy, obecny szef instytucji, nie spodziewał się, że w Kielcach zostanie na dłużej. - Wcześniej kieleckiego teatru nie znałem dobrze. Zacząłem się interesować tym, co tutaj się działo mniej więcej od premiery „Samotności pól bawełnianych” w reżyserii Radosława Rychcika. Z tego, co zauważyłem, był to moment przełomu, kiedy zaczęli tutaj reżyserować dosć ciekawi reżyserzy a powstające spektakle jeździły po całej Polsce. Kielce mi się kojarzą ze spektaklami Rychcika, Rubina, czyli z dosyć mocnym wejściem do teatru pokolenia młodych reżyserów – mówi Michał Kotański.

Wystawa zorganizowana została z okazji obchodów 57. Międzynarodowego Dnia Teatru. Podczas wernisażu aktorzy Joanna Kasperek i Janusz Głogowski odczytali orędzia przygotowane na to artystyczne święto. W tym roku, list otwarty do twórców teatru na całym świecie napisał brytyjski aktor i reżyser Simon McBurney. Apel do polskiego środowiska teatralnego przygotowała reżyserka Maja Kleczewska.