KULTURA
Święto jazzu trwa
Dwa tria dały wyśmienite koncerty na rozpoczęcie 16. festiwalu jazzowego Memorial to Miles. Wieczór poświęcony był młodym artystom o świeżym, nietuzinkowym podejściu do muzyki. Na małej scenie Kieleckiego Centrum Kultury wysłuchaliśmy popisów grupy Rafcox Trio oraz nieco łagodniejszych utworów Dima Gorelik 3°.
Rafcox Trio to zespół, który swoje korzenie ma w regionie świętokrzyskim. Jego założycielem jest pochodzący z naszego województwa trębacz i kompozytor Rafał Gęborek. W skład zespołu wchodzi także perkusista Andrzej Rajski oraz pianista Paweł Konikiewicz. Podczas pierwszego dnia festiwalu Memorial to Miles trio zaprezentowało dynamiczną mieszankę jazzu z brzmieniami instrumentów elektronicznych.
W drugiej części wieczoru wystąpiło trio Dima Gorelik 3°. W jego skład wchodzą przedstawiciele izraelskiego jazzu Dima Gorelik i Shachar Elnatan. Trzecim członkiem zespołu jest Franciszek Pospieszalski. Artyści łączą tradycje – tradycje jazzu i muzyki izraelskiej. W efekcie na małej scenie KCK mogliśmy usłyszeć romantyczne, lecz niepozbawione szaleństwa kompozycje.
To dopiero początek kieleckiego święta jazzu. W sobotę wieczorem koncerty kolejnych dwóch zespołów. O godzinie 18 na dużej scenie Kieleckiego Centrum Kultury dwugodzinny koncert pt. „Tribute to Andrzej Przybielski” da prawdziwy bigband złożony z sześciu trębaczy i sekcji rytmicznej. Natomiast o godzinie 20 występ rozpocznie kwintet trójmiejskiego basisty Wojtka Mazolewskiego.
Niedzielny wieczór będzie poświęcony muzykom zza granicy. Najpierw wysłuchamy grupy Ulf Wakenius Trio ze Szwecji. Festiwal zamknie występ prawdziwej gwiazdy amerykańskiego jazzu, czyli China Moses.