Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

KULTURA

Retrogranie w muzeum

środa, 02 sierpnia 2017 11:15 / Autor: Dariusz Skrzyniarz
Retrogranie w muzeum
Retrogranie w muzeum
Dariusz Skrzyniarz
Dariusz Skrzyniarz

Dla wielu ludzi dorastających w latach 80. i 90. ubiegłego wieku symbolem dzieciństwa jest nie tylko gra w nogę, zbijaka czy chowanego. Kilka dekad wstecz serca najmłodszych podbijała rozrywka elektroniczna, zwłaszcza po przemianie ustrojowej. Zabawę zapewniały coraz śmielej wkraczające na nasz rynek komputery i konsole do gier.

Rozrywkę cyfrową sprzed lat powspominamy w Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach. Powstała tam niecodzienna wystawa sprzętu, który niegdyś zajmował nam wiele godzin wolnego czasu. Znajdziemy na niej konsole takie jak Nintendo 64, Nintendo Entertainment System czy Sega Mega Drive oraz komputery Atari 64 XE i Commodore 64. - To klasyczne maszyny do grania, które pamiętamy z czasów dzieciństwa. Teraz udostępniamy je wraz z kilkoma grami wideo. Jak wiadomo technologia się rozwija i wypiera starsze propozycje. Jednak z sentymentem powracamy do takich serii jak Super Mario Bros., Donkey Kong, Prince of Persia – mówi Cezary Nowak z Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach.

W jednej z muzealnych sal znalazło się w sumie 16 stanowisk, z których jednocześnie może skorzystać 25 osób. Konsole i komputery udostępniła Fundacja Promocji Retroinformatyki „Dawne Komputery i Gry”. Oldskulowej rozrywki możemy zasmakować podczas zwiedzania ekspozycji Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach. - To na pewno podróż w przeszłość. Chcemy też pokazać młodzieży, jak wyglądały pierwsze komputery i konsole. Współczesne urządzenia tego typu są ładne, kolorowe, funkcjonalne ale kiedyś tak nie było. Te dawne sprzęty, jak na obecne czasy, działają dość opornie, oprawa graficzna w grach też nie porywa. Czasem jest ona czarno-biała i schematyczna, jak w przypadku Ponga. Pamiętajmy, że przenosimy się w przeszłość o jakieś 40 lat – podkreśla Przemysław Krystian z MZiZ.

Pierwsza generacja konsol do gier wideo pojawiła się na początku lat 70. Oferowała ona np. symulator tenisa stołowego. Dziś sprzedawane są konsole ósmej generacji, które generują bardzo realistyczną oprawę graficzną, a także korzystają z nowoczesnych rozwiązań, jak rzeczywistość rozszerzona czy wyświetlanie obrazu 3D. Warto wspomnieć, że po drodze pojawiły się takie urządzenia, jak pierwsze PlayStation, Nintendo 64 oraz Game Boy Color, które dziś możemy określić mianem konsol legendarnych. Te urządzenia miały premiery w latach 90. i sprzedały się w łącznej ilości około 250 milionów egzemplarzy. - Dla ludzi mających naście lat to już prehistoria. Być może znają te konsole za sprawą starszego rodzeństwa. Dla wychowanych na nowych generacjach urządzeń rozrywka z lat 80. czy 90. to abstrakcja – twierdzi Przemysław Ciszek z kieleckiego muzeum.

Sprzęty do grania sprzed kilkudziesięciu lat to prekursorzy dzisiejszej rozrywki, smartfonów, komputerów, tabletów, bez których nie wyobrażamy sobie życia. Postęp technologiczny oraz bogata wizualnie zabawa nie zdołały całkiem wyprzeć bardziej tradycyjnych form. Wciąż popularne są planszówki, tzw. gry bez prądu. - Klasyczna rozrywka nadal zajmuje swoje miejsce w zabawach dzieci i również dorosłych. Ona ma swoje zalety. Gra na dzisiejszej konsoli oferuje rozgrywkę dynamiczną, nasyconą emocjami, bogatą oprawą graficzną. Natomiast gry planszowe wymagają większej koncentracji i zaangażowania. Prezentując w Muzeum Zabawek i Zabawy gry wideo i planszówki nie mówimy, że coś jest gorsze, coś lepsze. To po prostu różne rodzaje zabawy – mówi Przemysław Krystian.

W stare gry wideo zagramy w Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach do 27 sierpnia.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO