KULTURA
Chrześcijański Teatr Tańca ćwiczy zdalnie. Premiera być może w październiku
Prawdopodobnie w połowie października odbędzie sie premiera najnowszego spektaklu Chrześcijańskiego Teatru Tańca pt. "Cuda Myryi.pl". Sztuka związana z niezwykłymi wydarzeniami, które dokonywały się za wstawiennictwem Matki Bożej, miała być wystawiona po raz pierwszy 26 kwietnia w Kościele Akademickim przy ulice Wesołej. Niestety ze względu na pandemię tancerze musieli zmienić plany.
Mimo że od kilku tygodni trwa kwarantanna, Chrześcijański Teatr Tańca nie próżnuje i ćwiczy zdalnie. - Sytuacja ze stopniowo narastającą epidemią zaskoczyła także i nas. Z początku myśleliśmy, że będziemy mogli uczestniczyć w zajęciach, bo jest nas tylko ośmioro, ale ze względu na coraz większe ograniczenia, musieliśmy całkowicie zrezygnować z ćwiczeń, żeby nikogo nie narażać - mówi Katarzyna Kozior, założycielka Chrześcijańskiego Teatru Tańca.
Tancerze nie mogli pozwolić sobie jednak na zbyt długa przerwę w zajęciach, dlatego skomunikowali się za pomocą internetu i każdy z nich rozpoczął ćwiczenia w swoim własnym domu. - Największy problem stanowił dźwięk, boi okazało sie, że muzyka emitowana z głośnika nie była dobrze słyszana przez wszystkich, dlatego puszczałam ją z telefonu przykładając go do komputera. Pojawiło się jednak minimalne opóźnienie, co w tańcu jest bardzo istotne - relacjonuje Katarzyna Kozior.
Wyzwanie stanowiły również kwestie techniczne. - Kiedy mówiłam, inni musieli mieć trochę ściszone mikrofony, żeby dźwięk się nie nakładał i trzeba było przestawiać komputer w zależności od tego, na jakim poziomie się ćwiczyło. Problem stanowiła też przestrzeń, bo do niektórych ćwiczeń można było leżeć na dywanie, a do innych trzeba było go zwinąć, żeby się nie poślizgnąć. Oprócz tego musiałam też skrócić lampę w pokoju, bo zwisała za bardzo nad głową. Należało również zmodyfikować ćwiczenia, bo nie było mowy o żadnych dużych wyskokach lub obrotach, a one stanowiły jedną trzecią zajęć. Zamiast tego wprowadziłam pewne elementy z rozgrzewki, ćwiczenia siłowe i na koncentrację - wylicza tancerka.
Premiera sztuki "Cuda Maryi.pl" była zaplanowana na 26 kwietnia. - W momencie, kiedy epidemia pojawiła sie w Polsce, mieliśmy praktycznie gotowy cały spektakl. Potrzebowaliśmy tylko jednej choreografii, która nie została przepracowana. Teraz uczestnicy poprosili mnie, żebym nagrała całość z każdej strony, aby mogli zobaczyć wszystko w trójwymiarze. Przesłałam im filmik, ale okazało się, że to i jest to trudne. Dlatego staram się tłumaczyć im tę choreografię krok po kroku - tłumaczy Katarzyna Kozior.
- Być może realnym terminem na premierę będzie połowa października, kiedy to w Kościele Akademickim przy ulicy Wesołej odbędzie uroczysta inauguracja roku akademickiego. Poza tym będzie też wtedy Dzień Papieski, a w tym roku obchodzimy setną rocznicę urodzin Jana Pawła II. Nie chcemy rezygnować z zajęć, bo to byłaby też dla nas duża strata kondycyjna. Tę sytuację traktujemy poniekąd tak, jakby się nic nie stało. Dalej ćwiczymy i premiera prędzej czy później nastąpi, a my będziemy do niej lepiej przygotowani - dodaje.
Filmik z zajęć online Chrześcijańskiego Teatru Tańca można obejrzeć na profilu facebookowym Centrum Duszpasterskiego Wesoła54 lub na stronie, do której prowadzi link https://www.youtube.com/watch?v=sNJRjiacVrE&feature=youtu.be. Zmontował go Paweł Januchta.