„Artyści słabo dają sobie radę, nie tylko psychicznie, ale przede wszystkim finansowo”

- Moja galeria jest zamknięta po raz pierwszy od czasu jej powstania, czyli od niemal dziewięciu lat. Po raz pierwszy w historii otworzyliśmy też wystawę, która nie miała żadnego odbiorcy - mówi Arkadiusz Latos, artysta kielecki, właściciel galerii Wieża Sztuki.

- Staramy się tworzyć w zaciszu pracowni i jakoś przetrwać ten okres, a przede wszystkim nie myśleć o tym, co będzie dalej. Nie ukrywam jednak, że artyści słabo dają sobie radę, nie tylko psychicznie, ale przede wszystkim finansowo. Wernisaże to jest jedno, ale my żyjemy również ze sprzedaży swoich prac oraz nauki w szkołach - tłumaczy.

Wielu artystów, aktorów oraz piosenkarzy przeniosło swoją twórczość do sieci. To właśnie przez internet odbywają się teraz koncerty, występy, pokazy, a także wernisaże. Jednak, jak przekonuje Arkadiusz Latos, sytuacja nie jest tak kolorowa, jak mogłoby się wydawać.

- Prace nie zawsze są tanie. Wiele osób chce więc ten zakup dobrze przemyśleć. W galerii można dotknąć danego dzieła i szczegółowo je obejrzeć, co innego jeśli chodzi o internet. Jest taka opinia, że ludzie w sieci ulepszają swoje obrazy za pomocą różnych programów i te nie wyglądają tak, jak na żywo. Dla koneserów sztuki nawet mały szczegół ma ogromne znaczenie. Owszem są klienci, którzy zawsze będą kupować obrazy przez internet, bo tak im jest po prostu wygodniej, ale reszta woli zobaczyć je na żywo - stwierdza artysta.

Arkadiusz Latos obecnie pracuje nad rzeźbą Jana Kochanowskiego, która powstaje z okazji 50- lecia UJK. Jej odsłonięcie zostało zaplanowane na czerwiec, póki co termin ten nie uległ zmianie.