KOŚCIÓŁ
Dziś przypada 1057. rocznica Chrztu Polski
Obchodzimy 1057. rocznicę Chrztu Polski. – Najważniejsza rzecz, która dokonała się dzięki temu aktowi to zwrot od kultu stworzenia do kultu Stwórcy – mówi arcybiskup Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Do wywieszenia flagi w tym dniu zachęca Akcja Katolicka.
Dokładnej daty Chrztu Polski nie jesteśmy jednak pewni. Przyjmuje się, że Mieszko mógł przyjąć ten sakrament 14 kwietnia 966 roku. Nie wiemy także gdzie konkretnie odbyła się liturgia, która zapoczątkowała erę chrześcijaństwa na ziemiach piastowskich. Badacze mówią o Ostrowie Lednickim, Ostrowie Tumskim, Gnieźnie, Poznaniu, a nawet Ratyzbonie, Czechach czy Rzymie.
W Krocie Galla Anonima czytamy, że Mieszko „objąwszy księstwo zaczął dawać dowody zdolności umysłu i sił cielesnych i coraz częściej napastować ludy [sąsiednie] dookoła. Dotychczas jednak w takich pogrążony był błędach pogaństwa, że wedle swego zwyczaju siedmiu żon zażywał. W końcu zażądał w małżeństwo jednej bardzo dobrej chrześcijanki z Czech, imieniem Dąbrówka. Lecz ona odmówiła poślubienia go, jeśli nie zarzuci owego zdrożnego obyczaju i nie przyrzeknie zostać chrześcijaninem. Gdy zaś on [na to] przystał, że porzuci ów zwyczaj pogański i przyjmie sakramenta wiary chrześcijańskiej, pani owa przybyła do Polski z wielkim orszakiem [dostojników] świeckich i duchownych, ale nie pierwej podzieliła z nim łoże małżeńskie, aż powoli a pilnie zaznajamiając się z obyczajem chrześcijańskim i prawami kościelnymi, wyrzekł się błędów pogaństwa i przeszedł na łono matki-Kościoła.
Pierwszy więc książę polski Mieszko dostąpił łaski chrztu za sprawą wiernej żony; a dla sławy jego i chwały w zupełności wystarczy [jeśli powiemy], że za jego czasów i przez niego Światłość niebiańska nawiedziła królestwo polskie”.
To jedno z najważniejszych wydarzeń w historii Polski.
„Dzięki temu faktowi weszliśmy w cywilizację łacińską, w cywilizację europejską. To nie tylko dostęp do edukacji, która przewyższała naszą w tamtym czasie o prawie tysiąc lat, nie tylko dostęp do kontaktów międzynarodowych w języku łacińskim, ale przede wszystkim pewien zwrot teologiczny – zwrot od kultu stworzenia do kultu Stwórcy”, tłumaczy w swoim komu