Pieszo i rowerem. Pielgrzymi dotarli na Święty Krzyż

Wierni naszej diecezji, ale również ochotnicy z diecezji radomskiej i sandomierskiej podążali od rana, aby osiągnąć cel jakim był Święty Krzyż. Do wyboru mieli 15 tras o różnym stopniu trudności. W wydarzeniu wzięło udział 3676 osób w różnym wieku. Jedną z uczestniczek była Jadwiga Zychowicz, która wędrowała razem z dwójką swoich dzieci: czteroletnim Frankiem i Weroniką. – Jesteśmy pierwszy raz. Szliśmy trasą numer 4. Było świetnie. Od jakiegoś czasu postanowiłam sobie, żeby pójść na Święty Krzyż, aby podziękować za zdrowie dla mojej rodziny. Myślę, że dobrym pomysłem byłby drugi rajd na wiosnę – zauważa pątniczka. – Pierwszy rajd zorganizowany 20 lat temu zainspirował naszą diecezję do kolejnych edycji. Tegoroczne hasło to słowa zaczerpnięte z jednego z wierszy Cypriana Kamila Norwida. Mówi on o tym, że Krzyż stał się nam bramą do zbawienia, ale też i nasze krzyże Bóg przemienia w takie bramy. Warto o tym pamiętać, szczególnie w setną rocznicę odzyskania niepodległości, która została okupiona wieloma cierpieniami. W tym roku mamy również Rok Świętego Stanisława Kostki, którego relikwie towarzyszyły nam podczas Mszy Świętej. Wszystko to skupia się jak w soczewce w Krzyżu Zbawienia – tłumaczył ksiądz Jacek Kopeć, dyrektor Zespołu Szkół Katolickich Diecezji Kieleckiej. Na Święty Krzyż dotarła także VI Pielgrzymka Rowerowa, razem z którą jechał biskup Marian Florczyk, biskup pomocniczy diecezji kieleckiej. Wzięło w niej udział 80 osób.

Głównym punktem wydarzenia była Msza Święta koncelebrowana przez wszystkich biskupów diecezji kieleckiej oraz wielu kapłanów. Podczas Najświętszej Ofiary homilię wygłosił biskup Jan Piotrowski, biskup kielecki. – Ponad wszelką wątpliwość, Jezus wciąż dźwiga krzyż w swoich wyznawcach prześladowanych, torturowanych i uwięzionych. Dźwiga go także w tych wyśmianych, poniżonych i skazanych na różnego rodzaju agresję z powodu zachowywania Bożych Przykazań, chrześcijańskiej obyczajowości i życia na co dzień duchem błogosławieństw – przypomniał biskup kielecki. – Dzięki Bożemu Słowu poznajemy tajemnicę krzyża, która w Bożej pedagogii pracy nad człowiekiem nie znika za horyzontem, ale jest obecna zawsze i wszędzie. Święty Paweł żył tą prawdą i tak nauczał swoich słuchaczy będąc przekonany, że Chrystus posłał go, aby głosił odważnie Ewangelię, by nie zniweczyć Chrystusowego Krzyża – dodał biskup Jan Piotrowski.

Przed Eucharystią wręczono także specjalną odznakę „Korona Gór Świętokrzyskich”, dwie odznaki GOT PTTK „W góry” i odznaki „Siedmiomilowe Buty”, które otrzymali najmłodsi pielgrzymi. – Pomysłodawcą regulaminu tych wyróżnień jest Zespół Szkół Katolickich Diecezji Kieleckiej. Odznakę „Korona Gór Świętokrzyskich” przyznaliśmy już ponad 400 – mówił ksiądz Jacek Kopeć.

Wydarzenie na trwałe wpisało się w życie diecezji kieleckiej, ale również Sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego. – To szczególny czas i moment. Z całego regionu przybywają do nas ludzie młodzi, dzieci i starsi. Gromadzi się tu na modlitwie kilka tysięcy ludzi, którzy poprzez wędrowanie odkrywają obecność Pana Boga w otaczającym świecie, ale również tworzą wspólnotę. Dla nas, kustoszy tego miejsca to również wyjątkowe wydarzenie. W ciągu roku nie ma tylu pielgrzymów jak podczas rajdu – wyjaśnia ojciec Dariusz Malajka, rektor Bazyliki na Świętym Krzyżu.

Homilia biskupa Jana Piotrowskiego: