Pielgrzymi z Chile w Górnie

Grupa z Chile dotarła do Górna wieczorem. – Póki co jest to osiem osób. Wkrótce mają dotrzeć kolejni. Kilka osób przyjedzie także w czwartek – informuje ks. Mariusz Kałka, wikariusz w parafii pw. św. Wawrzyńca w Górnie. Zagraniczni goście zostali przyjęci przez wolontariuszy z wielką radością. Na powitanie młodzież z Górna odśpiewała pielgrzymom piosenkę pt. „Raduje się dusza ma”. – Długo czekaliśmy na ten moment. Cieszymy się, że w końcu do nas dotarli. Początkowo baliśmy się, że nie będziemy mogli się z nimi porozumieć ponieważ oni mówią tylko po hiszpańsku, ale jak się okazuje te obawy były niepotrzebne. Osoby, które do nas przyjechały są tak otwarte i przyjaźnie nastawione, że potrafimy się dogadać nawet bez słów. W dodatku swoją pomoc zaoferowała jedna z mieszkanek Górna – Iwona Mróz, która zna hiszpański. Pełni ona rolę tłumacza, dzięki temu zarówno my, jak i nasi goście czują się pewniej. Mamy więc nadzieję, że ten czas, który spędzą razem z nami zapamiętają jako wspaniałą przygodę – mówi Agnieszka Gajewska zaangażowana w przygotowania do etapu diecezjalnego ŚDM.  

I wszystko wskazuje na to, że tak właśnie będzie: pielgrzymi z Chile już po kilku godzinach pobytu w Górnie twierdzili zgodnie, że są oczarowani i miejscem, i jego mieszkańcami. – Bardzo mi się tu podoba. Jestem zaskoczony, że ludzie są do nas tak przyjaźnie nastawieni- mówi Emilio Lagomarsino. Tego samego zdania jest Dankiath Soto: - Zarówno dla mnie, jak i moich przyjaciół z Chile jest to wielkie przeżycie. Jesteśmy w Polsce po raz pierwszy. Jadąc tutaj tak naprawdę nie wiedzieliśmy czego się spodziewać. No i miło się zaskoczyliśmy. Tu jest naprawdę świetnie. Mam nadzieję, że tak pozostanie do końca.

Opiekun grupy z Chile – Paola Chacon przyznaje, że młodzież długo przygotowywała się do przyjazdu do Polski: – Przygotowania trwały tak naprawdę trzy lata. Musieliśmy przede wszystkim zdobyć pieniądze na przyjazd. Podejmowaliśmy różne inicjatywy, które nam w tym pomogły. Staraliśmy się też dowiedzieć czegoś o Polsce, ponieważ nigdy tu nie byliśmy i prawie nic na jej temat nie wiedzieliśmy. Szukaliśmy więc informacji w Internecie i różnych programach. Mamy jednak nadzieję, że podczas pobytu tutaj dowiemy się znacznie więcej. Chcemy ten czas dobrze wykorzystać – zapewnia kobieta.

Przez najbliższe dni goście z Chile będą brać udział w zorganizowanych przez parafię w Górnie spotkaniach modlitewnych i integracyjnych. Nie zabraknie również ciekawych wycieczek i wydarzeń rozrywkowych. – Środę rozpoczniemy wspólną Mszą świętą. Po niej udamy się na wędrówkę po okolicy. Na środowy wieczór zaplanowaliśmy ognisko integracyjne. Wezmą w nim udział parafianie, goście, wolontariusze oraz grupa pielgrzymkowa z Bielin. W czwartek wybieramy się do Wiślicy, by razem z innymi uczestniczyć w uroczystej Mszy świętej. Piątek będzie dla nas dniem turystycznym: planujemy pokazać pielgrzymom Tokarnię, Święty Krzyż oraz Chęciny. Z kolei w sobotę najpierw chcemy pojechać do Częstochowy a potem do Kielc, gdzie będą miały miejsce główne wydarzenia związane z Dniami Diecezji.  Niedzielę do południa pielgrzymi spędzą z rodzinami. Wieczorem natomiast udamy się do Bielin na piknik – zapowiada ks. Mariusz Kałka.

Pielgrzymi z Chile nocować będą w domach rodzinnych parafian. Z Górna wyjadą 25 lipca.